#drogówka

Drogówka

quatero2014-01-02, 21:45
Genialna gra aktorska, jak zawsze z resztą Andrzeja Grabowskiego. Scena pochodzi z filmu "Drogówka".



Swoją drogą, aż mnie k🤬a skręca od środka jak patrze na takie bezprawie panujące w tym postkomunistycznym rządzie p🤬lonym. Wszędzie k🤬a układy, świnie trzymające się koryt. Sk🤬iała pozostałość po komunie.
Cytat spod oryginalnego filmu poniżej


Cytat:

19 XII 2013, godzina widoczna na nagraniu. Warszawa, skrzyżowanie ulic Orzyckiej i Wydmińskiej. Zauważyłem zaparkowany radiowóz Policyjny z Ruchu Drogowego. Celowo używam sformułowania "zaparkowany" gdyż stał wyłącznie z zapalonymi światłami awaryjnymi, bez włączonych świateł uprzywilejowania. Zaparkowany był w taki sposób, że postanowiłem zwrócić uwagę na panom Policjantom. Na nagraniu nie widać mojego rozmówcy, ale jego twarz przez chwilkę przewija się w filmie.
Rozumiem. Szary Kowalski może być niedouczonym kierowcą. Kierowca zawodowy przechodzi dodatkowe kursy, jeździ więcej, powinien być bardziej rozważny. Ale Policjanci?! I to w dodatku z wydziału Ruchu Drogowego, żeby tak lekceważyć przepisy?! Przecież swoim zachowaniem i AROGANCJĄ spowodowali realne zagrożenie dla pieszych!!! Czy faktycznie drobna stłuczka tłumaczy i przede wszystkim upoważnia ich do takiego zachowania?!
Moim zdaniem, jeżeli funkcjonariusz, z którym rozmawiałem był jednocześnie kierowcą tego samochodu - to oprócz poniesienia konsekwencji wynikających ze złamania przez niego przepisów ruchu drogowego powinien być przeniesiony do innej formacji z powodu nieznajomości tychże przepisów! Jeśli tacy niedouczeni funkcjonariusze sprawują kontrolę nad ruchem drogowym, to właśnie mamy odpowiedź, dlaczego dochodzi do tylu zdarzeń!
Jego zachowanie jest kpiną i obrazą dla munduru, który nosi!



Materiał mojego ojca

Para staruszków

Rozowy-Murzyn2013-07-31, 23:19
Para staruszków wraca samochodem z wakacji nad morzem. Zatrzymuje ich drogówka.
[P]-Policjant [M]Mąż [Ż]Żona
[P]Dzień dobry, mogę zobaczyć pańskie prawo jazdy?
[Ż](niedosłysząc) Co on powiedział?
[M]-Zapytał czy może zobaczyć moje prawo jazdy.
[P]-Widzę, że są państwo z Radomia.
[Ż]-Co on powiedział?
[M]-Zapytał, czy jesteśmy z Radomia.
[P]-Wie Pan, bez obrazy, ale uprawiałem w Radomiu najgorszy seks w swoim życiu.
[Ż]-Co on powiedział?
[M]-Powiedział, że chyba skądś cię zna.

Zasłyszane po angielsku, po czym przerobiłem trochę na nasze klimaty, więc jeśli było to przepraszam najmocniej.

Pytanie mam jedno

Konto usunięte • 2013-07-22, 22:33
Bardzo zainteresowani zebraniem policjanci

Andrzej vs. Drogówka

Konto usunięte • 2013-07-20, 0:13
Klasyka internetu vs. "Drogówka" - film Wojtka Smarzowskiego.

Polska drogówka

Felu2013-07-02, 22:27
Cwaniak z bańką w nosie:)

Kontrola drogowa

Konto usunięte • 2013-05-26, 18:35
Drogówka zatrzymuje poloneza.
- Dzień dobry! Kontrola drogowa! Aspirant Kowalski. Proszę bardzo, oto 50 złotych. Proszę jechać dalej. Szerokiej drogi!!
Zdziwiony kierowca odjeżdża. Z radiowozu wytacza się kapitan i wrzeszczy:
- Kowalski!!! Co ty tu k🤬a odp🤬lasz ???
- Melduję, że zanęcam, Panie Kapitanie!!!

Podejście policji - pierwszy odcinek "Drogówki"

Konto usunięte • 2013-03-11, 12:24
Jak kiedyś funkcjonowała Policja i jak załatwiało się sprawy kolizji. Rola pomocy i służenia społeczeństwu, a nie karania za każdą głupotę widoczna. Pierwszy odcinek "Drogówki", niezależnie czy jeździsz autem, czy też widziałeś nowsze odcinki - zrozumiesz różnicę.


Chociażby na przykładzie ostatniej sytuacji - zastanówcie się jakby teraz zareagowała Policja widząc kobietę, która jedzie pod prąd z niezapiętymi pasami i jak brzmiałby komentarz narratora.

Drogówka - urywki z filmu

TomdeX2013-02-07, 0:00
Dzisiaj byłem na tym filmie, można się pośmiać, ale jest to naprawdę znakomity dramat Smarzowskiego, końcówka filmu miażdży...
Poniżej mała prezentacja tego, co zobaczycie w kinie, wszystkim polecam, zwłaszcza sadolom, bo dużo wulgaryzmu (mówionego jak i cielesnego), dobra gra aktorska i nastrojowa muzyka. Nie chodzę na polskie filmu, bo trzeba powiedzieć, że są do dupy, ale na ten film wybiorę się chyba jeszcze raz...