#drogówka

Skutki jazdy po alko

Warchlak_Gwidon2014-09-08, 21:40
Kilka minut po godz. 22 obudził go dzwonek do drzwi. Po ich drugiej stronie stał policjant w białej czapce drogówki. Zapytał, czy jest właścicielem opla corsy o numerach takich i takich. Zawada mieszka na parterze bloku, do parkingu z mieszkania ma 30 metrów.
- Mam nowy model corsy, z klimatyzacją i wszystkimi bajerami. Struchlałem, że ktoś mi auto uszkodził. Kiedy wybiegłem na parking, uspokoiłem się. Auto stało jak gdyby nigdy nic. Ale podobno utrudniało wyjazd sąsiadowi, właścicielowi małego fiata. Czułem się trzeźwy. Otworzyłem drzwi i na wyraźne polecenie policjanta cofnąłem auto: dwa, najwyżej trzy metry.
Właśnie wtedy starszy posterunkowy Piotr Szul ze świdnickiej drogówki przez uchylone okno w drzwiach corsy poczuł woń alkoholu. Błyskawicznie wyjął kluczyki i pobiegł do radiowozu po alkomat. Wynik: 1,20 promila. Po chwili Zawada siedział już w radiowozie, który pojechał na komendę, gdzie kolejne badania potwierdziły obecność alkoholu we krwi. Wynik był malejący, co oznacza, że nieszczęsny musiał przestać pić dwie, trzy godziny wcześniej.
- Mundurowemu, który wyczuł ode mnie alkohol, towarzyszył w patrolu znajomy policjant. Na komendzie zapytałem go, czy drogówka jest od pilnowania porządku na parkingu. Ten tylko wzruszył ramionami. Potem od innego znajomego dowiedziałem się, że jestem ofiarą statystyk. Policjant, zatrzymując pijanego kierowcę, od razu ma sprawcę przestępstwa. Nie musi nigdzie chodzić, nikogo szukać, zza biurka winduje sobie słupki. Tylko że ja nigdzie nie jechałem!
Gdy na chłodno przeanalizowałem sobie całą tę sprawę, zrozumiałem, że nie powinienem był wsiadać do auta, bo tak naprawdę wyjazd z parkingu małemu fiacikowi zastawiłem nie ja, tylko czarne audi. Ono jednak miało warszawskie numery rejestracyjne i policjanci tego wieczora na pewno nie dotarliby do jego właściciela. Ja byłem pod ręką. I jeszcze zastanawiam się też, czy policjant, pukając do moich drzwi, przypadkiem nie wyczuł ode mnie zapachu alkoholu i może celowo pozwolił mi usiąść za kółkiem. Ale na to dowodów nie mam.
Kiedy sąd odczytywał wyrok, ścięło mnie z nóg. Zostałem skazany na rok więzienia z zawieszeniem na cztery miesiące. Dodatkowo na rok straciłem prawo jazdy. Do dziś czasem zdarza mi się pomyśleć, że wszystko dookoła to jakaś fikcja - opowiada zdruzgotany Zawada, pokazując uzasadnienie wyroku

Drogówka

quatero2014-01-02, 21:45
Genialna gra aktorska, jak zawsze z resztą Andrzeja Grabowskiego. Scena pochodzi z filmu "Drogówka".



Swoją drogą, aż mnie k🤬a skręca od środka jak patrze na takie bezprawie panujące w tym postkomunistycznym rządzie p🤬lonym. Wszędzie k🤬a układy, świnie trzymające się koryt. Sk🤬iała pozostałość po komunie.
Cytat spod oryginalnego filmu poniżej


Cytat:

19 XII 2013, godzina widoczna na nagraniu. Warszawa, skrzyżowanie ulic Orzyckiej i Wydmińskiej. Zauważyłem zaparkowany radiowóz Policyjny z Ruchu Drogowego. Celowo używam sformułowania "zaparkowany" gdyż stał wyłącznie z zapalonymi światłami awaryjnymi, bez włączonych świateł uprzywilejowania. Zaparkowany był w taki sposób, że postanowiłem zwrócić uwagę na panom Policjantom. Na nagraniu nie widać mojego rozmówcy, ale jego twarz przez chwilkę przewija się w filmie.
Rozumiem. Szary Kowalski może być niedouczonym kierowcą. Kierowca zawodowy przechodzi dodatkowe kursy, jeździ więcej, powinien być bardziej rozważny. Ale Policjanci?! I to w dodatku z wydziału Ruchu Drogowego, żeby tak lekceważyć przepisy?! Przecież swoim zachowaniem i AROGANCJĄ spowodowali realne zagrożenie dla pieszych!!! Czy faktycznie drobna stłuczka tłumaczy i przede wszystkim upoważnia ich do takiego zachowania?!
Moim zdaniem, jeżeli funkcjonariusz, z którym rozmawiałem był jednocześnie kierowcą tego samochodu - to oprócz poniesienia konsekwencji wynikających ze złamania przez niego przepisów ruchu drogowego powinien być przeniesiony do innej formacji z powodu nieznajomości tychże przepisów! Jeśli tacy niedouczeni funkcjonariusze sprawują kontrolę nad ruchem drogowym, to właśnie mamy odpowiedź, dlaczego dochodzi do tylu zdarzeń!
Jego zachowanie jest kpiną i obrazą dla munduru, który nosi!



Materiał mojego ojca

Para staruszków

Rozowy-Murzyn2013-07-31, 23:19
Para staruszków wraca samochodem z wakacji nad morzem. Zatrzymuje ich drogówka.
[P]-Policjant [M]Mąż [Ż]Żona
[P]Dzień dobry, mogę zobaczyć pańskie prawo jazdy?
[Ż](niedosłysząc) Co on powiedział?
[M]-Zapytał czy może zobaczyć moje prawo jazdy.
[P]-Widzę, że są państwo z Radomia.
[Ż]-Co on powiedział?
[M]-Zapytał, czy jesteśmy z Radomia.
[P]-Wie Pan, bez obrazy, ale uprawiałem w Radomiu najgorszy seks w swoim życiu.
[Ż]-Co on powiedział?
[M]-Powiedział, że chyba skądś cię zna.

Zasłyszane po angielsku, po czym przerobiłem trochę na nasze klimaty, więc jeśli było to przepraszam najmocniej.

Pytanie mam jedno

r................y • 2013-07-22, 22:33
Bardzo zainteresowani zebraniem policjanci

Kontrola drogowa

c................k • 2013-05-26, 18:35
Drogówka zatrzymuje poloneza.
- Dzień dobry! Kontrola drogowa! Aspirant Kowalski. Proszę bardzo, oto 50 złotych. Proszę jechać dalej. Szerokiej drogi!!
Zdziwiony kierowca odjeżdża. Z radiowozu wytacza się kapitan i wrzeszczy:
- Kowalski!!! Co ty tu k🤬a odp🤬lasz ???
- Melduję, że zanęcam, Panie Kapitanie!!!

Podejście policji - pierwszy odcinek "Drogówki"

L................e • 2013-03-11, 12:24
Jak kiedyś funkcjonowała Policja i jak załatwiało się sprawy kolizji. Rola pomocy i służenia społeczeństwu, a nie karania za każdą głupotę widoczna. Pierwszy odcinek "Drogówki", niezależnie czy jeździsz autem, czy też widziałeś nowsze odcinki - zrozumiesz różnicę.


Chociażby na przykładzie ostatniej sytuacji - zastanówcie się jakby teraz zareagowała Policja widząc kobietę, która jedzie pod prąd z niezapiętymi pasami i jak brzmiałby komentarz narratora.

Drogówka - urywki z filmu

TomdeX2013-02-07, 0:00
Dzisiaj byłem na tym filmie, można się pośmiać, ale jest to naprawdę znakomity dramat Smarzowskiego, końcówka filmu miażdży...
Poniżej mała prezentacja tego, co zobaczycie w kinie, wszystkim polecam, zwłaszcza sadolom, bo dużo wulgaryzmu (mówionego jak i cielesnego), dobra gra aktorska i nastrojowa muzyka. Nie chodzę na polskie filmu, bo trzeba powiedzieć, że są do dupy, ale na ten film wybiorę się chyba jeszcze raz...

Policja - Drogówka

w................4 • 2012-12-13, 10:40
O piratach:



5 zasad:



O Pracy:



O tirówkach:



Informacja dla niektórych użytkowników: Tak, to są aktorzy.