#drogówka

Policjancie! Nie wracaj bez 17 mandatów!

Z................r • 2015-08-27, 15:02
Jak wygląda odprawa policjantów z drogówki? Co wtedy mówi ich szef? "Przyjmuję, k...wa, dolny próg mandatów: 17 na głowę, to jest najmniejszy. I nie słyszę (...), że się, k...wa, nie chciało!" - słychać na nagraniu z toruńskiej komendy policji.



Głos na taśmie należy do nadkomisarza Wiesława Rospirskiego, naczelnika toruńskiej drogówki - powiedział autor nagrania w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Według informatora GP nacisk na mandaty w toruńskiej drogówce jest bardzo silny. Funkcjonariusz, który odmawia masowego karania kierowców, jest piętnowany przy najbliższej okazji.

Co na to nadkomisarz Rospirski? Zaprzeczył, że to jego głos słychać w nagraniu.

17 mandatów na głowę? Limity? A to mnie pani rozbawiła! Nic takiego nie mówiłem, to na pewno nie są moje słowa. Nie obchodzi nas liczba mandatów, a spadek liczby wypadków - rzucił w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Pomorskiej".

Zdobywanie punktów

t................a • 2015-08-13, 17:32
Właśnie drogówka zatrzymała mnie za przekroczenie prędkości.

Mam teraz więcej punktów niż Lech Poznań.

Rasowy

janniezbedny232015-05-31, 13:54
Pewien gość podróżował samochodem z pluszowym pieskiem na siedzeniu pasażera. Nagle kontrola policyjna, pan władza sprawdza dokumenty, wszystko ok i mówi do kierowcy:
- Ten pies jest niezabezpieczony, powinien podróżować w jakiejś klatce transportowej albo przypięty pasami.
- Przecież to pluszak...
- Rasa tu nie ma żadnego znaczenia!

Polskie drogi śmierci

Mercury0012015-05-21, 11:56
"Po polskich drogach jeździ wiele ciężarówek, których stan techniczny pozostawia sporo do życzenia. Przykład zatrzymanej przez inspektorów transportu drogowego maszyny pokazuje, jak wiele jest do zrobienia w kwestii bezpieczeństwa."

Tak się dzieje, jak pieczątki z przeglądów załatwia się "u znajomego".


Pijany kierowca

Mortiis2015-03-23, 11:11


Facet jedzie po pijaku i jest sprawcą ciekawej kolizji.

Biznesmen

Mercury0012015-01-21, 17:10
Biznesmen z Łomży jedzie taksówką w Warszawie:
- Słuchaj, świetny kierowca jesteś. Długo jeździsz?
- 5 lat.
- No mistrz normalnie. Słuchaj, a ile zarabiasz?
- 5000 zł miesięcznie.
- Dawaj, ja ciebie zatrudnię u siebie w firmie jako kierowcę. Będziesz woził tylko mnie. Zapłacę 10 tysięcy miesięcznie.
Jadą po Łomży. Biznesmen:
- Skręcaj w lewo teraz.
- Przecież znak stoi - zakaz skrętu w lewo!
- Skręcaj, mówię, ja tu 40 lat mieszkam...
Zaraz za zakrętem stał patrol drogówki. Kierowca:
- No to sobie pojeździliśmy...
Biznesmen na to:
- Ty siedź, a ja zaraz wszystko załatwię...
Wysiadł, podszedł do patrolu, coś tłumaczy, wymac🤬jąc rękami, policjant spuszcza głowę, biznesmen odwraca się i odchodzi. Wsiada do auta:
- Jedziemy.
- A co pan mu powiedział?
- Powiedziałem, że jeździłeś 5 lat na taksówce w Warszawie i nie będzie byle gnojek ciebie przepisów uczył...

Prawilny kierowca

S................n • 2014-12-22, 13:00
Pijany kierowca obdarowuje miłym gestem bagiety,wątpię że ktoś w takim stanie mógłby się tak zachować (dla niecierpliwych akcja od ok. 2:53).



Jeśli było to wiecie co z tym zrobić.