#absurd

Ankietki

Louve2011-12-26, 20:02
Co odpowiedzą ankietowani?









Troszkę info o matce U.S.A

Alabama
– Zabroniona jest gra w domino w niedzielę.
– Nie wolno nosić sztucznych wąsów, które mogłyby wzbudzić chichy w kościelne.
– Sypanie soli na drogi zagrożone jest do kary śmierci włącznie.
Alaska
– W Fairbanks nie wolno częstować myszy wódką.
– W całym stanie wolno zabijać niedźwiedzie, ale nie wolno ich budzić ze snu zimowego w celu zrobienia fotografii.
Arizona
– W Tuscon nie wolno babom nosić spodni.
– W Globe karalne jest granie w karty na ulicy, jeżeli partnerem byłby Indianin.
– W Nogalcs zabronione jest noszenie szelek.
Arkansas
– Obywatel może bić żonę, ale tylko raz w miesiącu.
– Podrywanie kobiety na ulicy w Little Rock grozi miesiącem więzienia.
Kalifornia
– Można legalnie bić żonę, ale tylko paskiem skórzanym, który nie przekracza szerokości dwóch palców. Na większy rzemień musi notarialnie zgodzić się połowica.
– Z okna samochodu wolno strzelać tylko do wielorybów.
– Bez uprawnień myśliwskich zabronione jest zastawianie pułapek na myszy.
– W San Francisco karalne jest mycie samochodów za pomocą zużytej bielizny.
Kolorado
– W Durango karalne jest wychodzenie na ulicę w stroju, który budziłby wątpliwości co do płci w strój przywdzianego.
– W Logan Country grozi więzieniem pocałowanie śpiącej kobiety.
Connecticut
– W Hariford nie wolno tresować psów.
– Tamże surowo zabronione jest całowanie żony w niedzielę.
– Szybkość wozów strażackich ograniczona jest do 40 km na godzinę, nawet kiedy jadą do pożaru.
Delaware
– Nie wolno nosić obcisłych spodni.
Floryda
– Mężczyznom zabrania się noszenia spódnic bez szelek.
– Kobiety niezamężne pójdą do więzienia, jeśli będą skakać na spadochronie w niedzielę.
– W Saratosa zakazane jest śpiewanie w slipkach.
Illinois
– Kategorycznie zabronione jest wchodzenie do opery z pluszowym misiem.
– Karalne jest mówienie po angielsku, ponieważ językiem oficjalnym jest amerykański.
– W Cuernee kobieta ważąca ponad 100 kg nie ma prawa jeździć konno w podkoszulku.
Indiana
– Małpom nie wolno palić papierosów.
– W Gary obowiązuje zakaz chodzenia do teatru przed godziną szesnastą po zjedzeniu czosnku.
– W Fort Madison strażacy obowiązani są do piętnastominutowej rozgrzewki przed gaszeniem ognia.
Kansas
– W niedzielę nie wolno sprzedawać ciasta i czereśni.
– W Wichita pobicie teściowej nie może być motywem rozwodu.
– W Natoma nie wolno rzucać nożem w osoby ubrane w T-shirty w paski.
Kentucky
– Więzieniem grozi poślubienie czwarty raz tej samej osoby.
– Nie wolno kobiecie pojawić się na autostradzie w stroju kąpielowym, chyba że waży mniej niż 45 kg lub więcej niż 100 kg i znajduje się pod opieką dwóch policjantów.
Luizjana
– Nie jest przestępstwem ugryzienie kogoś, chyba że zrobiło się to sztuczną szczęką.
– Strażnicy jadący do pożaru muszą się zatrzymywać przed wszystkimi czerwonymi światłami.
Maine
– Nie wolno łaskotać kobiet piórami.
– Można się zakładać najwyżej o 3 dolary.
– W Waterwille zakazane jest publiczne wycieranie nosa.
Maryland
– W Haletrophe podlega sankcji prawnej całowanie się dłużej niż przez sekudnę.
– Nie wolno prześladować ostryg.
Michigan
– W Clawson wolno obojgu płciom uprawiać miłość z wieprzami, krowami, koniami, baranami i kurami.
– W Detroit karetki pogotowia mają szybkość ograniczoną do 30 km na godzinę bez względu na okoliczności atmosferyczne.
Minnesota
– 30 dni więzienia dla kobiety, która przebierze się za świętego Mikołaja.
Missouri
– W Saint Louis strażak, który uratowałby kobietę w koszuli nocnej, popełnia przestępstwo. Musi zaczekać w płomieniach, aż denatka w pełni się odzieje.
– W Kansas City nie wolno sprzedawać dzieciom fałszywych rewolwerów (na przykład na wodę), a tylko prawdziwe...

Oto 10 najbardziej absurdalnych brytyjskich praw:

Miejsce 10.
Można zabić Szkota w antycznym mieście York, ale tylko jeśli ma ze sobą łuk i strzałę. Ten przepis za najdziwniejszy uznało 2% badanych. I chyba nie można im się dziwić...

Miejsce 9.
Łamie prawo ten, kto wejdzie do Parlamentu w zbroi. Ta odpowiedź uzyskała 3% głosów. Wszystkim chłopcom przebranym za rycerzy radzimy nie zbliżać się do parlamentarnego gmachu!

Miejsce 8.
Zakaz zatajenia przed poborcą podatkowym informacji, których podatnicy... nie chcą mu przekazać. Jednak nie trzeba mówić poborcy tego, co według Ciebie mógłby wiedzieć. 3% Brytyjczyków, podobnie jak my, zastanawia się: kto wymyślił coś takiego?

Miejsce 7.
Głowę każdego nieżyjącego wieloryba znalezioną na wybrzeżu Wielkiej Brytanii trzeba oddać angielskiemu królowi. Ogon prawnie należy się królowej. Czyżby w pałacu Buckhingam kolekcjonowano części ciała wielorybów? Mamy nadzieję, że nie. Podobnie jak 3.5% badanych.

Miejsce 6.
Prawo mówi jednoznacznie: Angielki w ciąży mogą oddać mocz gdziekolwiek zechcą. Nawet do... czapki policjanta! 4% Brytyjczyków uznało, iż to właśnie jest najbardziej absurdalny przepis. Zgodzisz się?

Miejsce 5.
Szkockie prawo nakazuje: musisz wpuścić do domu każdego, kto do Ciebie zapuka i powie, że... chce skorzystać z toalety. Z tego wynika, że wszystkie szkockie WC są publiczne! To ciekawe... 4% głosów.

Miejsce 4.
Jedzenie słodkich pasztecików w Boże Narodzenie jest zakazane! Przepis ten został wprowadzony przez Olivera Cromwella w XVII wieku. Brytyjczycy przyznali temu prawu 5% głosów. Co ciekawe, prawie połowa badanych przyznała, że regularnie łamie ten przepis. Niestety nie wiemy, jaka kara grozi za tak poważne przewinienie.

Miejsce 3.
W Liverpoolu prawo do paradowania topless przysługuje - z nieznanych powodów - jedynie... sprzedawczyniom w sklepie z tropikalnymi rybkami. Nie mamy pojęcia, jaki związek mają z tym wszystkim tropikalne rybki... 6% Brytyjczyków uznało ten przepis za najbardziej absurdalny.

Miejsce 2.
Każdy, kto naklei na kopercie znaczek z królową do góry nogami będzie oskarżony o... zdradę stanu! Szczerze współczujemy Brytyjczykom, którzy mają problemy ze wzrokiem. Mogą się nawet nie zorientować kiedy zostaną uznani za zdrajców kraju... 7% głosów.

Miejsce 1.
Zdecydowanie zwyciężył przepis, który mówi, iż zakazuje się zgonu w gmachu parlamentu! Ktoś ma pomysł, jak ukarać można zmarłego za ten występny czyn? Najbardziej absurdalne prawo w Wielkiej Brytanii uzyskało 27% głosów.

dupy, cycki i pantofle

marna2011-11-19, 13:09
nie wszystko jest takie jakim zdaje się być



a radość z cycków może być o wiele większa



i bonus

Instrukcja

Pener2011-09-08, 13:24
Wykonując najprostsze czynności dnia codziennego, wielu z Was nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia, które czai się wszędzie, w sklepach, szaletach miejskich, parkach, na dworcach a nawet w kościołach. Według badań przeprowadzonych wśród młodzieży szkolnej, co drugi nastolatek stał się ofiarą przemocy ze strony pandy. Dzięki poniższej instrukcji możecie czuć się bardziej bezpieczni.

Łowca Tirów

A................s • 2011-07-14, 16:44
Polski Jackass

Cytat:


Ok. 140 kilometrów przejechał pod naczepą ukraińskiej ciężarówki 24-latek z Pabianic (Łódzkie), który wcześniej założył się, że pokona w ten sposób kilometr. By zatrzymać pojazd, uszkodził hamulce, a potem nie mogąc dogadać się z kierowcą, szarpał się z nim raniąc go.

Jak poinformował komisarz Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji, 24-latek został zatrzymany w nocy z wtorku na środę na drodze nr 11 w pobliżu Lublińca (Śląskie). Wcześniej lublinieccy policjanci dostali zgłoszenie o pobiciu kierowcy ciężarówki, do którego doszło na obwodnicy miasta, między Kochanowicami a Kochcicami.

Na miejscu obok swojej ciężarówki na policję czekał 35-letni kierowca z Ukrainy. Jak relacjonował, zatrzymał się z powodu awarii układu hamulcowego. Po wyjściu z kabiny miał zostać zaatakowany przez nieznanego mężczyznę, który - gdy kierowca uciekł do szoferki - wrzucił mu przez okno gaśnicę raniąc go w twarz, a potem uciekł.

Inny patrol w tym czasie zatrzymał 24-latka próbującego na krajowej "jedenastce" złapać okazję. Przesłuchania obu mężczyzn w lublinieckiej komendzie pozwoliły ustalić, że młody człowiek wskoczył na ramę naczepy w Pabianicach, gdzie po raz ostatni na stacji benzynowej zatrzymała się ciężarówka.

Podejrzany miał założyć się z kolegami, że ukrywając się pod naczepą da radę przejechać kilometr. Obserwowany przez kolegów, wyposażony w latarkę i sznurek, wskoczył pod naczepę wyjeżdżającego z parkingu pojazdu. Jednak wobec małego ruchu ciężarówka jechała płynnie i 24-latek nie miał okazji, by opuścić swoje miejsce.

Po ponad dwóch godzinach jazdy, w pobliżu Lublińca, pasażer na gapę zdecydował się zerwać część przewodów hamulców i układu antypoślizgowego naczepy. Zaniepokojony kierowca zatrzymał się i wyszedł obejrzeć naczepę, spod której wyskoczył wtedy nieznany mu, domagający się czegoś mężczyzna.

24-latek wyjaśniał policjantom, że jest mechanikiem samochodowym i próbował dogadać się z kierowcą, by ten pozwolił mu naprawić szkody. Między nim, a nierozumiejącym go Ukraińcem wywiązała się jednak szarpanina. Kierowca uciekł do kabiny, a 24-latek - jak mówił - próbował jeszcze nawiązać kontakt. Gdy jednak wybił gaśnicą szybę i wrzucił ją do środka, a kierowca odrzucił ją z powrotem, ostatecznie uciekł.

Mieszkaniec Pabianic za swoje zachowanie stanie przed sądem. Prokurator postawił mu już zarzuty spowodowania uszkodzenia ciała i uszkodzenia mienia, za co może mu grozić do pięciu lat więzienia. Po postawieniu zarzutów, 24-latek został zwolniony do domu.



Temu panu trzeba polać

Źródło

10 letni złodziejaszek

gemini20092011-04-07, 13:04
Cytat:

Wczoraj policjanci z Krapkowic zostali powiadomieni przez poszkodowanego, mieszkańca Żużeli o niecodziennym zdarzeniu. Według poszkodowanego 10 letni kolega jego syna wykorzystując zostawiony w domowym sejfie klucz skradł 12.000 złotych...

Policjanci z Krapkowic zajmujący się tą sprawą potwierdzili przypuszczenia poszkodowanego. Jak się okazało 10 latek, będąc w domu swoich sąsiadów zauważył w jednym z pomieszczeń sejf, w którym był klucz. Nieletni wyjaśnił policjantom, że dwukrotnie z sejfu skradł pieniądze. Pierwszy raz zadowolił się 1000 złotych, a będąc w mieszkaniu kolejny raz skradł całą resztę, w sumie 12.000 złotych.

W całej sprawie najbardziej zastanawiające jest zachowanie matki, która znalazła niemałą sumkę w rzeczach osobistych syna. Dopytując się skąd ma te pieniądze przyjęła jako wiarygodne tłumaczenie, że 10 latek zarobił pieniądze... na budowie domków. Nie wnikając w szczegóły zagospodarowała to co zostało z „ciężko zarobionych pieniędzy” na zakup nowych mebli, świni na komunię oraz wykładziny. Oczywiście wszystko dla syna.

W związku ze zgłoszonym zdarzeniem materiały w sprawie włamania i kradzieży pieniędzy policjanci prześlą w najbliższym czasie do Sądu Rodzinnego w Strzelcach Opolskich. Matce zostaną postawione zarzuty „paserstwa” bo zapewne wiedziała, bądź mogła przypuszczać, że pieniądze pochodzą z czynu zabronionego. Poszkodowany pieniądze miał przygotowane na zakup mebli.



zródło

ole

Zasady

N................k • 2011-03-16, 12:56
no trzeba się ich trzymać

Wielka Rzeczpospolita - Historia Marsa

N................s • 2011-02-21, 18:07


Jak wiadomo Mars jest czwartą planetą Układu Słonecznego. Prace nad przystosowaniem go do zasiedlenia przez Polaków zaczęły się już w 2046 roku. Powstała tam Siedziba Armii Mars będącej częścią Polskiej Marynarki Gwiezdnej. Najeżona licznymi bazami wojennymi, supertajnymi ośrodkami badawczymi, ale także kompleksami rekreacyjno-mieszkalno-wypoczynkowymi.

Terraformowanie Marsa zostało jednak przerwane w 2054 roku, kiedy to w skutek nieudanego eksperymentu z udziałem francuskich „naukowców” Mars opuścił swoją orbitę. Owym eksperymentem było skonstruowanie nowego urządzenia na bazie motopompy i tostera oblanego ciężkim betonem, który miał wytwarzać niewyobrażalne wręcz pole grawitacyjne, co się udało.

Po opuszczeniu swojej orbity Mars zaczął zbliżać się do Ziemi z prędkością bliską światłu i 10 lipca 2054 roku doszło do zderzenia „czerwonej planety” z Wałęsa Tower. W wyniku tej kolizji Mars uległ rozpadowi na dwie części, które zaczęły krążyć po orbicie okołoziemskiej jako dwa nowe księżyce: Mars i Sawa.



Zaraz po tragicznym wydarzeniu pracę rozpoczęła komisja składająca się z 2000 najwybitniejszych polskich naukowców. Jej zadaniem było opracować projekt zespolenia obu części planety i umożliwienie jej powrotu do stanu pierwotnego. 19 października 2054 zakończono pracę nad projektem naprawy, w którym główną rolę odgrywał beton. Następnego dnia projekt został zaakceptowany przez Naczelnika Państwa. Operacja naprawy Marsa, mimo wielu komplikacji, zakończona została sukcesem. Koszty tego przedsięwzięcia pochłonęły aż 22% garbu budżetowego.



W październiku 2056 roku na Marsie zostało otworzone uzdrowisko „Piekiełko” dla mieszkańców Śląska, którzy cierpieli z powodu... kłopotów zdrowotnych, spowodowanych świeżym powietrzem pozbawionym tlenków węgla, siarki i ciężkich metali. Wywołało ono podrażnienia układu oddechowego oraz lekkie załamanie psychiczne. Uzdrowisko oferuje m.in. kominy wyrzucające tony sadzy, regularne skażanie pomieszczeń tlenkiem węgla, a także stałą temperaturę na poziomie ok. 48 stopni Celsjusza. Trunki również nie odbiegają od klimatu Śląska.



Uzdrowisko „Piekiełko” rozpoczęło rozwój marsjańskiej turystki. Wcześniej amatorzy turystyki kosmicznej odwiedzali głównie Księżyc lub Wenus dla lepszej opalenizny. Na Masie pojawiły się kilkunastogwiazdkowe kurorty, oferujące m.in. możliwość zaszalenia terenowymi pojazdami po pustyniach. Jednak większość turystów przebywa w gospodarstwach agroturystycznych dla bliższego kontaktu z dziką marsjańską przyrodą.



Nie obyło się bez incydentów. Gdy w czerwcu 2058 roku na Marsa przybyli turyści z USA, rodzina Clintonów, samą swoją obecnością wystraszyli Galaretki z Mgławicy Kraba, które naoglądały się amerykańskich filmów o unicestwianiu kosmitów.

Reszta w komentarzach

Zapraszam do dalszej lektury.

Polacy potrafią

m................j • 2011-01-22, 18:17


to mój pierwszy post ponieważ zażenował mnie taki oto widok w pewnym polsko-niemieckim markecie

Ksiądz też człowiek...

mikemajk2011-01-12, 20:31
Na mszy jakieś dziecko drze ryja, dołącza drugie, trzecie biega wokół ołtarza i ciągnie księdza za sutannę - a ksiądz nic, megaluz... Skąd ten spokój? Już się przyzwyczaił. To samo ma w domu.