Mój dziadek dla odmiany był Porucznikiem na ORP Błyskawica którą pewnie wielu sadoli miało okazje zwiedzić z tym że ja mam wstęp za friko

też mógłbym się rozpisywać na wojenne tematy, ale ktoś to w ogóle czyta?
Najważniejsze to to że
powinniśmy być dumni z naszych dziadków, nieważne po której stronie walczyli, a często walczyli bo musieli. Łatwo się teraz krytykuje jak ludzie wystrzał z broni w 90% usłyszeli tylko w TV. Wojna to koszmar