i tak wygląda wprowadzanie poprawek i ustaw, gra w pokera kto pierwszy pęknie, słowne przepychanki, zabawa słowami i gra pozorów. Posłowie jebneli focha i się zmyli zamiast nadal walczyć i co to za wielka opozycja walcząca o lepszą Polskę? Za co im dziękujecie, że pokłucili się i spieprzyli z fochem?
WSZYSCY w tym sejmie to jedna banda rozwydrzonych dzieci które bawią się w piaskownicy.
Uwaga posta nak🤬ia biotechnolog:
bleh, bleh, bleh prawda zapisy prawne dotyczące GMO nawet w UE są tak zawiłe i poryte, że trudno się w tym połapać. Moim zdaniem GMO jest ok

ale przebadane i racjonalnie wykorzystywane i prowadzone - przykład kukurydza monsanto jest odporna na herbicydy nie jest szkodliwa, ale jak idiota rolnik wali na to opryski Randoupem 5 razy na rok (lub więcej) to oczywiście, że część tego syfu zostanie w materiale spożywczym.
Skażenie środowiska przez uprawy GMO to bujda, wiele doświadczeń potwierdzało, że te geny sztucznie wprowadznone zanikają (bo są właśnie sztucznie wprowadzone) po już 2-3 posianiu z tej samej generacji. Dlatego firmy GMO tak zarabiają, do nowego posiewu trzeba mieć świeżą partie nasion GMO.
Kolejna sprawa poruszona na końcu - pasza, wole żeby krowy i inne wpierdzielały pasze GMO niż mączki kostne itp, bo właśnie od tego syfu rozwineła się choroba szalonych krów w wielkiej brytanii.
Jednocześnie ściąganie ustaw z UE bo są lepsze to idiotyzm, w Polsce istniała najbardziej rygorystyczna ustawa dotycząca miodu, nawet UE chiało taką wprowadzić u siebie. Ale pewni idioci ich przegonili, dostosowali Polskie normu miodu do UE i wten sposób wystaczy, że 51% miodu jest z Polski, a reszta z chin i na etykiecie może być napisane że miód jest z POLSKI. Pare lat temu była taka afera, skażony miód antybiotykami (nie pamiętam nazwy i nie chce mi się szukać, w każdym razie dość nefrotoksyczny) chinczyki posłały do USA oni to przebadali, ale głupio było odesłać cały kontenerowiec z miodem żeby żółci się nie obrazili, wiec posłali to do australii, tam też przebadali i nie wiedzieli co z tym zrobić. Ale byli tam jacyś Polacy, bez badań ściągneli miód za tanioche i pyk mamy syf w słoikach.