[Ratuj swoje pieniądze] 44crew vs ZUS odc. 2

Dość satyryczny odcinek
Jednak nie ma najmniejszej wątpliwości, że ZUS to tonący statek - idea socjalizmu w ich wykonaniu to tak naprawdę ich przeciwieństwo.
Pieniądze tak naprawdę trafiają do "cwaniaków", a nie do naprawdę potrzebujących.
RATUJ SWOJE PIENIĄDZE!

Podsumowując:
- Samorządowcy, politycy - dostają w c🤬j kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej
- Lekarze - dostają w c🤬j kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej a z prywatnej praktyki nie płaca zbyt wiele - nie mają obowiązku instalowania kas, więc 95% gabinetów prywatnych ma na papierze minimalne dochody
- Prawnicy, sędziowie, prokuratorzy - dostają w c🤬j kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej, prawnicy z prywatnej praktyki nie płaca zbyt wiele - nie mają obowiązku instalowania kas, płaca ryczałtem od zadeklarowanej kwoty więc 95% prawników, notariuszy itp ma na papierze minimalne dochody
- Służby mundurowe - dostają w c🤬j kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej, pracują najkrócej do emerytury (15 lat) a jednoczesnie biją rekordy w ilości zwolnień lekarskich (statystycznie spędzają w ciągu roku 3 razy więcej czasu na zwolnieniach L4 niż w innych zawodach!)
- Urzednicy - dostają w c🤬j kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej
- Rolnicy - dostają w c🤬j kasy z państwowego, składki są odprowadzane od każdego rolnika w KRUS w takiej samej, symbolicznej wysokości (nie ważne, czy ma hektar czy kilkaset, czy jedną krowę czy wielką hodowlę)
- Studenci - przez 5 lat opłacamy im składki, dorzucamy się do stypendiów, przez ten czas przeważnie pracują na czarnuszka (żeby nie stracić stypendiów i miejsca w akademiku) a potem i tak uciekają za granicę (i tam płaca podatki)
- Emeryci i renciści - dostają w c🤬j kasy z państwowego mimo, że większość z nich pracowała w "starym" systemie i w starym systemie płaciła składki starymi złotówkami, które wielokrotnie straciły na wartości, renciści w ponad 25% mają renty wyłudzone
- Byznesmeni - 99% polskich milionerów ma obywatelstwo innego kraju (przeważnie tzw rajów podatkowych), tam sa zarejestrowane ich firmy i tam płacą podatki
- Wielkie markety - zatrudniają ludzi na czarno, na umowy smieciowe, albo płacąc minimalną krajową + resztę pod stołem, markety wielkopowierzchniowe są przez 5 lat zwolnione z podatków lokalnych, po tym czasie przeważnie market odsprzedaje się konkurencji i znowu leci ten okres 5 lat zwolnienia
- Smol byznes - zatrudniają ludzi na czarno, na umowy smieciowe, albo płacąc minimalną krajową + resztę pod stołem, wiec panstwo ma z nich niewiele pożytku

I tu pytanie - kto w takim razie do c🤬ja ma płacić te podatki i składki emerytalne, skoro liczba płacących jest nieproporcjonalnie wielka w stosunku do beneficjentów...

Założeniem ZUS-u było wpłacanie składek przez pracującego -> odłożone pieniądze "tworzyły" jego emeryturę. W tym momencie jest tak, że teraźniejsi wpłacający "tworzą" emerytury teraźniejszych staruszków. Krótko mówiąc ZUS jest pokolenie w dupe z pieniędzmi

zamknąłbym ten j🤬y zus w c🤬j, sprzedał budynki i byłby spokój. kase na bieżące emerytury wziałbym z legalizacji palenia, koksu i prostytucji, bo tego i tak sie nie pozbedziemy wiec nalezy sie do tego przyłączyć czyli opodatkować przynajmniej do czasu dopóki nie umrze ostatni emeryt biorący kase z byłego zusu.

Myślałem, że jedzie na Wiejską przyp🤬olić któremuś pajacowi tym szpadlem.

PS. ZUS to nie wszystko jest tyle poj🤬ych ustaw i przepisów, że p🤬lca idzie dostać np: 2 tygodnie temu odholowali mi auto które stało +- 1km od bazy pomocy drogowej czyli 2km w dwie strony a w starostwie sk🤬ysyny zabrali mi 565zł a auto stało tam 3 dni, albo słyszał ktoś o Funduszu Kościelnym? nie? to powiem tylko tyle, że rocznie państwo daje pedałom w czarnych sukienkach 100mln PLN'ów.
Tego jest jeszcze więcej na każdym kroku krojom nas obywateli, żeby pan prezes czy inny ciul miał na wypłatę lub premię, a babcia chora na coś tam dostanie 1000zł i c🤬ja do dupy od naszego wspaniałomyślnego "żondó"

@bloodwar
Uwierz mi, że lekarze woleliby nie dostawać te wg Ciebie 'w c🤬j' kasy z państwowego tylko od prywatnych ubezpieczycieli bo wyszliby na tym 2-3X lepiej.
Służby mundurowe siedzą dużo na L4 bo łatwiej o urazy i kontuzje [jestem ciekaw skąd dane, że siedzą tak najwięcej ze wszystkich zawodów]
Z tym small byznes - jak płacą minimalną krajową to i osoba będzie dostawać minimalną emeryturę więc o co problem?
Z tymi zwolnieniami podatkowymi dla wielkich marketów był myk 10-15 lat temu. Teraz jak gdzieś powstanie tesco real auchan biedra czy inne dziwactwa to stoi tam w większości dłużej niż 5 lat.
99% polskich milionerów ma zagraniczne obywatelstwa? Milioner to osoba której majątek jest wart >milion [dajmy na to ~dwa duże mieszkania w centrum Warszawy]. Takich ludzi w Polsce jest dużo i zapewniam Cię, że większość ma dalej Polskie obywatelstwo i tutaj płaci podatki.
Ze studentami to się zgadza, ale taki system edukacji wyższej niestety jest jedynym sposobem, żeby ujmując kolokwialnie ludzie z nizin mogli awansować w społeczeństwie. Gdyby na takich kierunkach studiów jak medycyna/stomatologia/prawo/farmacja/[i jeszcze by się trochę znalazło] trzeba było wszystko samemu sobie opłacić to te kierunki mogłyby kończyć tylko dzieci ludzi bogatych ewentualnie studiowałoby się 10 lat z przerwami na zarabianie pieniędzy.
Jeszcze odnośnie emerytur mundurowych - naprawdę mało policjantów/żołnierzy odchodziło ze służby po tych 15 latach. To się zwyczajnie mało opłaca.
Sędzia - no ciężka sprawa, żeby zarabiał inaczej niż w budżetówce

Z resztą się zgadzam

@!Timon
-Lekarze dostają w c🤬j kasy od prywatnych ubezpieczycieli, cały czas narzekają jak to im źle "na państwowym" a jednak mimo wszystko ze świecą szukać takiego, który na panstwowym nie pracuje...
-Dane są oficjalne, były dyskutowane wszędzie. Ponad 60% policjantów pracuje "za biurkiem", nawet "krawężniki" chodzące na patrole wiele godzin dziennie spędzają w biurach pisząc róznego rodzaju raporty - to tam doznają tych urazów?
-im mniej płacą składek, tym mniej kasy jest w budżecie ZUS = tym mniej moga zaproponowac "nowym" emerytom
-ze zwolnieniami do tej pory tak jest
- pisząc "milioner" miałem na myśli "prawdziwych" milionerów - takich, którzy dysponują sporym majątkiem i go inwestują (kupują fabryki, dokapitalizują firmy etc) a więc raczej z tzw "500 magazynu Wprost" a nie byle buraka, któremu trafiło się w spadku mieszkanko po ciotce w centrum Wawy i dzięki temu trafił rzutem na taśme do grona milionerów
-A znasz jakieś "biedne" dziecko bez znajomości które ukonczyło jakikolwiek kierunek medyczny? Mało kogo stać na to, żeby siedzieć bez pracy przez 6 lat w Wawie/Krakowie/innym "drogim" mieście (bo specyfika studiów medycznych raczej wyklucza połączenie wielkiej ilości egzaminów i jakąkolwiek pracę dorywczą, nawet w wakacje zakuwają do egzaminów na następny rok)? A pisząc o studentach chodziło mi o ogół - o tą milionową (1,6-1,8) armię ludzi, którzy żyją w sposób jaki podałem wyżej a po ukonczeniu studiów i tak wielu nei znajduje pracy w zawodzie/emigruje
-Nie opłaca? Dostajesz 40% swoich ostatnich poborów (czyli tyle, ile faktycznie każdy z nas dostanie w wieku 67 lat), a masz ledwo 35+ lat i dalej możesz pracować albo założyć firmę, poczytaj sobie ile dziesiątek tysięcy ludzi tak robi co roku!

@bloodwar
- Nie dostają w c🤬j kasy od prywatnych ubezpieczycieli. Nie mogą pracować tylko prywatnie bo społeczeństwo jest obłożone przymusową składką na NFZ a większości ludzi nie stać, żeby dwa razy płacić za leczenie [raz składka z której nie skorzystają dwa prywatna wizyta].
- Nie będę się rozwodził na temat zapaleń/skręceń/zwichnięć/złamań które widzę na izbie przyjęć u mundurowych. Nie pochwalam zwalniania się z powodu wrastającego paznokcia ale ludzie ćwiczący i pracujący fizycznie częściej mają urazy. [Chociaż stolarzy chyba nikt nie przebije ] Jak ktoś uważa, że wojsko/policja to zajebiście łatwa praca i same przywileje polecam podjąć służbę i przekonać się co to oznacza.
- A na cholerę ma ZUS komukolwiek coś więcej oferować? Założenie jest takie, że SAM sobie odkładasz na starość. To bez różnicy dla Kowalskiego powinno być ile ja odkładam swojej składki emerytalnej.
- Te zwolnienia mnie nie przekonują bo cały czas od wielu lat widzę te same markety w tych samych miejscach [pojedyncze przypadki to nie powód, żeby rzucać hasło 'wszystkie markety']
- To pisz, że masz na myśli 'prawdziwych' milionerów, czyli paruset Polaków których ewentualne podatki dochodowe nie uratowałyby budżetu.
- Znam ze swojego rocznika jedną taką osobę . Generalnie nikt raczej się nie chwali, że ma biedę w domu więc nie wiem ilu dokładnie jest takich studentów. Dużo jest też takich którzy mają słabą sytuację finansową w domu i utrzymują się wyłącznie ze stypendiów+co jakiś czas małe wsparcie od rodziców. Zresztą z tymi układami na medycynie to też p🤬lenie o szopenie bo zdecydowana większość studentów która kończy ten kierunek żadnych układów na uczelni nie ma. Są po prostu pracowici.
- Nie nie opłaca się bo po tej pracy w woju/policji zwykle gówno umiesz robić poza tym zawodem + duże bezrobocie w kraju i jak spadasz w wieku ~40 lat z zarobków powiedzmy 2500 na rękę na 1000 to się robi straszna c🤬jnia w poziomie życia. Teraz tysiące ludzi odchodzi [bodaj 7tys. w zeszłym roku], ale dlatego bo nikt do końca tam nie wie co jaśnie władza chce z nimi zrobić. W wojsku jest teraz wyk🤬iście zajebista dezinformacja.

Rolnicy dostają w c🤬j kasy z państwa?? A to kurde pierwsze słyszę. Przecież faktyczne koszta ubezpieczenia są naprawdę dużo niższe, rolnik zazwyczaj ma najniższą emeryturę jak do niej w ogóle dożyje a i krus nie jest tak kurewsko zaborczą organizacją przestępczą jak zus.

@ Yasiu

Faktyczne koszty ubezpieczenia są wyższe (to chyba oczywiste, że człowiek pracujący za biurkiem jest bezpieczniejszy niż rolnik pracujący fizycznie, pod wieloma względami), rolnik nie płaci składek (to co rolnicy płacą to jest śmiech a nie składki), a o krusie to się już nie będę wypominać.

A że pracują fizycznie i mają ciężko? Mnóstwo ludzi z małych firm zapieprza fizycznie tak samo ciężko (patrz: handel, rozładowywanie towaru, bieganie po regałach) i jakoś płacą pełne składki.

A że pracują fizycznie i mają ciężko? Mnóstwo ludzi z małych firm zapieprza fizycznie tak samo ciężko (patrz: handel, rozładowywanie towaru, bieganie po regałach) i jakoś płacą pełne składki.

A ty widziałeś rolnika co robi od poniedziałku do piątku po 8h i wolne święta ?? Wieś to nie wakacje tam jebiesz od rana do wieczora. Nawet w niedziele, trzeba świnie nakarmić, krowy wydoić. Więc nie porównuj pracy na magazynie do pracy rolnika.

Tjaaa, bo świnie to karmisz łyżeczką a pole musisz codziennie podlewać... Oporządzenie małej wielkości gospodarstwa (a takich jest najwięcej) to maksymalnie godzina dziennie. Potem wieś idzie na jabola i leży w rowach. Taka prawda.

Nie wiem w czym problem. Przecież wszyscy ostrzegali, że tak się stanie, przynajmniej w moich środowiskach, osoby uważane za publiczne nieustannie o tym przypominały. Oczywiście łatwiej było zrobić z nich idiotów i powiedzieć sobie ,,jakoś to będzie".

I bardzo dobrze, że zabraknie na te zasrane emerytury, może się czegoś ta głupia tłuszcza nauczy. Myślenia już chyba nie, ale może wyrobi sobie jakiś instynkt, którym się będzie kierować. Oczywiste jest, że jeżeli emerytura to rodzaj jałmużny a składka emerytalna to kolejny parapodatek, to jeżeli beneficjentów będzie więcej niż wpłacających to system jebnie. Alternatywą będzie jedynie- znaczne zwiększenie składki, podwyższenie wieku emerytalnego, znaczne zwiększenie innych podatków, obniżenie ilości beneficjentów- nie pytajcie jak. Nawet dziecko powinno to zrozumieć.

Co do idei socjalizmu- jeśli się prześledzi jego historię to widać, że degeneruje on się absolutnie wszędzie, trwa tylko tam gdzie są potwornie wysokie nadwyżki budżetowe, ale to też do czasu. O niesprawiedliwości tego gówna nawet nie będę pisał, o błędnych zasadach, o prostej drodze do całkowitej degeneracji i totalitaryzmu. To jedno z największych gówien jakie spłodził ludzki umysł, zaraz po nazizmie i faszyzmie.

ZUS należy ZLIKWIDOWAĆ a nierobom i naprawdę potrzebującym niech pomaga charytatywa. Jak będzie potrzeba to zaraz powstanie Armia Zbawienia czy tego typu organizacje, kościelne szpitale, dokładnie tak jak w USA, gdy nie było socjalizmu w ogóle. Pomagać innym trzeba, chodzi tylko o to, żeby wybrać jak najefektywniejszą drogę, która przy okazji tych potrzebujących nie produkuje.

Wszystko ładnie pięknie. Też uważam że ZUS w naszym kraju jest złodziejski. Ale jakoś nikt z mądralińskich gadających na ten ZUS nie zauważa jednej rzeczy: a co jeśli powiedzmy masz 24 lata, idziesz do pierwszej pracy i po pół roku ulegasz wypadkowi czy to w pracy, czy poza nią która uniemożliwia Ci dalszą prace? A no właśnie że gówno bo bez ZUSu został byś z gołą dupą i nie sądzę że miałbyś już odłożone pieniądze do końca życia. Zawsze są dwie strony medalu a nigdy nie wiadomo co nas w życiu spotka.

kolego pilotn22
Zdaje sobie sprawę z tego że ubezpieczenie człowieka pracującego za biurkiem jest tańsze ale nie wynosi ono tyle ile płaci się składki w zusie. Przecież ta kasa to po akcyzie z paliw główny dochód państwa.
Wiem jak pracują rolnicy bo mieszkam na wsi. Nie mam gospodarstwa rolnego bo jestem małym przedsiębiorcą i też pracuje fizycznie nie rzadko po 12+ godzin dziennie i niestety płacę właśnie zus i nie mogę mieć pretensji do rolników że oni płacą mniej bo ich dochody są na tą chwilę naprawdę beznadziejne. Zobacz jakie są ceny produktów zbożowych albo mięsa w detalu a jakie pieniądze może dostać za nie rolnik.
A utrzymaj park maszynowy, budynki i podatek od gruntów rolnych. jak ktoś ma kilka/naście hektarów to są kwoty które może nie są tak duże jak składki na zus ale w porównaniu z ich dochodem netto są bardzo porównywalne. Mały przedsiębiorca taki jak ja albo pracownik fizyczny przejmuje się tylko podatkiem dochodowym i to wsio a rolnik musi kupić maszyny, paliwo, paszę, nawozy i od groma innych rzeczy, zapłacić podatek od gruntu, dochodowy i pewnie jeszcze jakieś inne. Fakt że dotacje z unii dostają ale w unii nie będziemy wiecznie i co wtedy? Będziemy wszyscy wp🤬lać kartofle z izraela, czosnek z chin i mięso z c🤬jwiekąd. Bo małe gospodarstwa po prostu nie wyrobią. A nie wiem jak wy ale ja wolę opierdzielić mięso ze świni/kury hodowanej na pokrzywach i zielu/zborzu niż tej z fermy na koksie bo nawet w smaku jest duża różnica.