Wysłany:
2014-03-18, 14:08
, ID:
3048861
5
Zgłoś
Szkoda, że w Skodzie nie miał kamerki. Byłoby widać, czy zajechał drogę. Może się nie obejrzał nawet, tylko zjechał. Fakt, że normalnie jeżdżący by zwolnił, ale nie w pięknej stolicy. Jak komuś zajadę drogę, to wolę przeprosić, zamiast jeszcze terroryzować i zwiększać ciśnienie gostkowi.
Po cholerę zmieniłeś pas na światłach na lewy? Żeby stanąć obok i go zwyzywać. Kolesia szlag trafił i podszedł wytłumaczyć,