Wysłany:
2015-12-22, 16:41
, ID:
4342781
12
Zgłoś
Dobra, dobra. Zakładając, że w Rosji obowiązują te same przepisy ruchu drogowego co w Polsce to winnym zostanie uznany kierowca z kamerką. Mój sąsiad miał podobną sytuację - wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej władował się czołowo na kretyna, który przed skrzyżowaniem zaczął wyprzedzanie. Frajer, który wyprzedzał dostał mandat za wyprzedzanie na skrzyżowaniu oraz stworzenie zagrożenia w ruchu, natomiast policja stwierdziła winę sąsiada. Bo, jakkolwiek absurdalna ta sytuacja by nie była, to on musiał ustąpić pierwszeństwa... nawet idiocie co na tym skrzyżowaniu wyprzedzał.