O k🤬a, jacy szeryfowie szos tutaj są, sami eksperci. Chyba ktoś mało jeździ albo p🤬li od rzeczy. Tak, to była droga podporządkowana ale jeśli można w bezpieczny sposób wyjechać z podporządkowanej nie wymuszając hamowania bądź jakichkolwiek innych manewrów ze strony jadących z głównej drogi to nie ma najmniejszych podstaw do tego co wy p🤬licie. TIR ewidentnie łamie przepisy przez wyprzedzanie przed skrzyżowaniem i sam manewr odbywał by się na skrzyżowaniu co jest tępe c🤬je zabronione

Także jebnijta się w łeb i oddajcie prawko policji.
Także drodzy szeryfowie - to nie była wina osobówki, ciężarówka która jechała główną była dobre 50m od skrzyżowania kiedy osobówka już wyjechała na swój pas, jechała poniżej maksymalnej (stawiam na 40) także zanim by dojechała do skrzyżowania to mógłby jeszcze co najmniej jeden za nim przejechać. Nie wiem na jakiej wsi uczyliście się jeździć ale w mieście jak tak nie przejedziesz to możesz sobie stać do usranej śmierci czekając aż ktoś będzie 100-200m od skrzyżowania żebyś mógł swoim maluchem albo innym gazowcem wyjechać na swój pas