Właśnie po to ich tam bija by uwagę narodu odwrócić.
Właśnie po to ich tam bija by uwagę narodu odwrócić.
Wstawaj,zesrałeś się. Nie porównuj prawdziwej epidemii do koronoszopki która się teraz odbywa. Pandemia to nastąpi wkrótce,ale poszczepienna.
Właśnie po to ich tam bija by uwagę narodu odwrócić.
Wstawaj,zesrałeś się. Nie porównuj prawdziwej epidemii do koronoszopki która się teraz odbywa. Pandemia to nastąpi wkrótce,ale poszczepienna.
Skąd Ty czerpiesz taką wiedzę? Hiszpanka była ekspresowa - zabiła kogo miała zabić i się skończyła w przeciągu 2 lat. Nie było żadnych "obostrzeń" na miarę tamtych czasów. Ludzie nawet nie do końca zorientowali się co się stało. Takich epidemii z prawdziwego zdarzenia na pewno będzie jeszcze mnóstwo, więc nie rozumiem skąd to zdziwienie. Nie nad wszystkim panujemy - równie dobrze może się trafić taka bakteria czy wirus który wybije kilkanaście lub kilkadziesiąt procent ludzkości. Życie ludzkie nie jest jakąś nietykalną wartością - stada zwierząt też wymierają. Ludziom naprawdę nie potrzeba zachowania więcej niż 10% populacji aby bez problemu dalej egzystować na tej planecie...
Jeśli boisz się ludzi, boisz się oddychać to polecam zamknąć się w piwnicy, ale nie nikt Ci nie da gwarancji, że się nie przeziębisz Drogi covidioto, powiem Ci więcej. To właśnie przez takich ludzi jak Ty, którzy podtrzymują narracje strachu, przekonują innych by wierzyli w jedyną słuszną chorobę i życiodajny eliksir, zamykane są szpitale, przedsiębiorcy bankrutują, dzieci są izolowane od rówieśników, popełniane są samobójstwa a ludzie nie mogą się leczyć. Tacy słabi, podatni na manipulacje ludzie jak Ty, mają krew na rękach. Pożyteczni idioci e,e covidioci.
Natępny który w swojej denialskiej mądrości pieprzy takie bzdury że macki opadają. Małbys swooje uczucie strachu beznadziejny debiilu jakbys był akurat z tych osób które przechodzą to w sposób tragiczny. Pewnie masz szczęście że to nikt z Towich bliskich ani znajomych bo nie nabijałbyś się tak półgłówie jakby twoja matka albo twój kumpel z pracy, młodszy od ciebie, ledwo zipał pod respooratorem w szpitalu. Ja tez przeszedłem to bez większych senssacji, ale wiem jak to potrafi człowiekiem pozamiatać i przez takich tępaków jak ty każdy kto będzie z jakieogś powodu przechodził to ciężko lub będzie to dla niego śmiertelne, ma większą szansę złapania tego. Jakbyś zdechł to i im byś pomógł i świat byłby lżejszy o jednego debila.