Ja odleciałem... Spokojnie, nie pisałem o tobie, tak ogólnie o całej waszej hołocie. Ostatnio wyszedłem z piwnicy i sam zagadałem do pięknej dziewczyny, i co, łyso ci teraz.
Ale ogarniasz, że jeśli to była ustawka, to nie musiał nawet w trampka celować?
Widzisz... a teraz sztuczna krew, zamachowiec sterowany falami radiowymi, orgia dowodów z raportu mniejszości itd. Chyba zostaliście tzw. "szurami".
Ale ogarniasz, że skoro nie udał się impiczment, skoro nie udało się go wyeliminować przez "wolne sądy", to wasze ukochane lewactwo postanowiło go zamordować? Ale przyznaj się, gdyby twój koleżka z antify odstrzeliłby mu łeb, to dopiero byś się cieszył.