Prawda v frajerstwo
35
545
Shizona napisał/a:
Dokładnie każdy ma swój punk widzenia. Bez sensu kłótnia żaden nie przekona drugiego do swojej racji. To be honest idąc nauką trans ma racje choć niektórzy nadużywają swojej inności.
Kłótnia z sensem, jak najbardziej. Padło w niej zasadnicze pytanie, na które nie było odpowiedzi: "czy masz k🤬sa?". Po posturze tego "hot chick" wnioskuje, że jak najbardziej. A że hot chick nie zaprzeczył, to przyjąłbym milczący akcept i przyznał rację panu weteranowi, który ma w dupie czyjeś uczucia
mgrhans napisał/a:
Kłótnia z sensem, jak najbardziej. Padło w niej zasadnicze pytanie, na które nie było odpowiedzi: "czy masz k🤬sa?". Po posturze tego "hot chick" wnioskuje, że jak najbardziej. A że hot chick nie zaprzeczył, to przyjąłbym milczący akcept i przyznał rację panu weteranowi, który ma w dupie czyjeś uczucia
To, że urodziłeś się z c🤬jem nie determinuje tego, że nie możesz być kobietą. Co stoi na przeszkodzie?
mgrhans napisał/a:
Kłótnia z sensem, jak najbardziej. Padło w niej zasadnicze pytanie, na które nie było odpowiedzi: "czy masz k🤬sa?". Po posturze tego "hot chick" wnioskuje, że jak najbardziej. A że hot chick nie zaprzeczył, to przyjąłbym milczący akcept i przyznał rację panu weteranowi, który ma w dupie czyjeś uczucia
To że tak wygląda nie oznacza że każda osoba tak wygląda. Uwierz mi jak byś trafił z trans babką do łóżka to nie poczułbyś różnicy w seksie jeśli by przeszła wszystkie operacje. Masz i powiedz czy na pewno byś wiedział, że jest trans.
Wysrane w to co ludzie ubierają, kim sie czują, czy maja c🤬ja czy dziure i jak sie nzywają, byle tylko nie próbowali ingerować w życie zwykłych ludzi. Nie próbowali edukować nam dzieci, nie pchali wszystkim przed pysk swojej racji. Świat jest kreowany dla większości a nie dla mniejszości z zaburzeniami. Chcesz być typem w sukience to se bądź ale nie wp🤬laj sie na mównice i nie wmawiaj ludziom a przedewszystkim dzieciom że to jest spoko że to normalne i że takich ludzi jest coraz więcej. Nie k🤬a to nie jest normalne, to nie jest wyznacznik postępu. I niech przestaną atakować zwykłych ludzi co AKCEPTUJĄ to ale k🤬a nie mają ochoty tego wpuszczać do domów. Akceptacja oznacza że mam wyj🤬e w to kim jesteś i co robisz ale nie pozwole żebyś sie wp🤬lał do mojego zycia. Niestety LPG tego nie rozumie i kto się tylko nie zgodzi choć z jednym z ich pomysłów to wp🤬la go do jakiegoś worka homofobii, nazistów, księżopedofilii itp. Ale czego oczekiwać od ludzi co mają jakieś zaburzenia i żyją we własnym dziwnym świecie.
Oponka napisał/a:
nikt nie dostał po ryju. szkoda czasu
Nie trzeba kogoś bić aby go zdusić. Dziadzia dał tej pokrace pokaz prawdy w takiej dawce, że chłop (lub też baba za jaką się uważa) będzie teraz musiał iść na jakąś terapię.
Tępe chore zwyrole... nic w życiu nie osiągnęli, nikogo nie obchodzą, pedalstwo jest już w większości krajów akceptowane, więc teraz żeby zwrócić na siebie uwagę jest wysyp przebierańców i p🤬lenie o identyfikacji. Może jestem staroświecki ale dla mnie jak człowiek ma fiuta między nogami to jest mężczyzną, a jeśli czuje inaczej to jest to mężczyzna z zaburzeniami psychicznymi. I w drugą stronę to samo. I żadne lewackie tolerancyjne p🤬lamento tego nie zmieni.
czarnybombelek napisał/a:
No i bardzo k🤬a dobrze. J🤬e pokraki żerują na milczeniu ludzi, którzy rozumieją podstawową biologię. Jeszcze niedawno wszyscy zgodnie twierdzili, że dysforia płciowa jest chorobą psychiczną - co wydaje się idealnie logiczne jeśli komuś wydaje się, że jest kimś innym, niż wynika to z jego biologicznej budowy. Potem przestano mówić "choroby", a zaczęto "zaburzenia". No, ale przecież pop🤬leńcom będzie smutno jak im się powie, że są pop🤬leni i kilka lat temu WHO uznała, że nie jest to zaburzenie. Przecież to zupełnie normalne mieć c🤬ja i kazać do siebie mówić per Kasia.
K🤬a, jestem za stary na to gówno, chyba identyfikuję się jako emeryt...
jak Ty mi zaimponowałeś w tej chwili. Szanuję ten komentarz w ch** !!! ukłony !
czarnybombelek napisał/a:
No i bardzo k🤬a dobrze. J🤬e pokraki żerują na milczeniu ludzi, którzy rozumieją podstawową biologię. Jeszcze niedawno wszyscy zgodnie twierdzili, że dysforia płciowa jest chorobą psychiczną - co wydaje się idealnie logiczne jeśli komuś wydaje się, że jest kimś innym, niż wynika to z jego biologicznej budowy. Potem przestano mówić "choroby", a zaczęto "zaburzenia". No, ale przecież pop🤬leńcom będzie smutno jak im się powie, że są pop🤬leni i kilka lat temu WHO uznała, że nie jest to zaburzenie. Przecież to zupełnie normalne mieć c🤬ja i kazać do siebie mówić per Kasia.
K🤬a, jestem za stary na to gówno, chyba identyfikuję się jako emeryt...
co do WHO to już im odj🤬o totalnie widać po tym syfie coronie xD wiecej nie trzeba mówić czym jest WHO...
KrystekKrystek napisał/a:
Biologia.
Kolego wytłumacz mu co znaczy słowo biologia bo może jest tak jebnięty że nie ogarnia co to słowo oznacza i ma przed oczami tylko tęcze.