Wiesz, wszyscy którzy biorą amfetaminę, heroinę itp. itd., których znasz nie zaczynali od trawy, ale od tytoniu lub kawy, bądź alkoholu to tak na marginesie

. Zaczynali od słabych środków odurzających i wchodzili na "lvl" wyżej. Jeśli ktoś nie ma hamulców to jest to indywidualna sprawa. A wyjaśnij dlaczego nie jesteś za legalizacją, bo co?? argumenty, bo co? może "bo tak"?
P.s. Cechą mądrego człowieka jest określanie sytuacji obiektywnie, a nie subiektywnie według własnych odczuć z tego "co widziałem i co wyczytałem w Gali". Brak obiektywizmu to zwyczajnie ograniczenie, gdy człowiek jest ograniczony jest zwyczajnie głupi, bo nie rozwija się lecz zamyka we własnych przekonaniach, które nabył wśród wąskiej grupy ludzi, być może patologicznej grupy.