znam przypadek :
mezczyzna zostal oskarzony i musial stawic sie do sądu. Został oskarżony o czynna napasc na funkcjonariuszy. Mezczyzna ponoc zaatakowal i pobil 2 policjantow a jednego z nich kopal i ciągnął po ziemi...
Wyobrazcie sobie zdziwienie jak na sale sądową wbił ozkarzony... bez 1 nogi

Przypadek autentyczny.