edek_kotek napisał/a:
Dwa głupie koguciki, przecież kierowca mógł sobie spokojnie przejechać bo dresiarz był praktycznie za połową przejścia.
I tak i nie - mógł jechać inny samochód i wjechać na prawy pas (np taksówka po klienta) i wtedy pyk prosto w Sebę, którego się tam nie spodziewał (bezkolizyjne zielone) i nie mógł też widzieć. Warto zwrócić uwagę, bo Seba ryzykuje przede wszystkim swoim życiem i może nie jest do końca tego świadomy. Bycie Sebą nie zwalnia z myślenia i przestrzegania przepisów.