Czerwiec 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Lipiec 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Sierpień 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Pistolet na muchy

~Sunday2014-07-20, 13:19
Absolutnie zajebista rzecz. Strzelałoby się.



Mój faworyt w 46 sek

Ikea ciekawa reklama

b................m • 2014-07-20, 16:09
stołki dla samobójców w ikea w okazyjnej cenie:

Świński odbyt

K................K • 2014-07-20, 0:45
Jak nazywa się odbyt świni?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Świnoujście.

1szy temat, ganić ile wlezie.

Bateria i młotek

no1cat2014-07-20, 14:19
Patrzcie co nosicie w kieszeni. Efekt nie do odtworzenia przy normalnym użytkowaniu ale jakby ktoś chciał po Was przejechać walcem to taka bateria mogłaby mocno zranić.

Putin

m................j • 2014-07-20, 10:16
Włodzimierz Putin siedział w wygodnym skórzanym fotelu i leniwie skakał po kanałach. Nagle jego wzrok przykuła znajoma ruda twarz. Z zaciekawieniem zaczął słuchać, co do powiedzenia na temat katastrofy ma premier pewnego środkowoeuropejskiego mocarstwa. Znajoma twarz spoważniała i złowrogo patrząc w kamerę zaczęła mówić:
-Mamy do czynienia z aktem terroru! Oburzenie na sprawców tej zbrodni musi także przekładać się na oburzenie wobec tych, którzy wspierają sprawców tej zbrodni! – grzmiał rudowłosy dżentelmen.
Włodzimierz zadrżał. Wzrok rudego jegomościa wydawał się taki zły, przepełniony czystą nienawiścią i pewnością siebie. Zrozumiał, że tym razem przesadził. Roztrzęsiony podszedł do telefonu i wezwał na rozmowę osobę, o której wiedział, że powie mu wszystko bez owijania w bawełnę. Po chwili w pokoju pojawił się wąsaty jegomość dzwoniąc medalami, które były przypięte do munduru.
-Panie generale niech Pan mi powie tylko szczerze. W wypadku konfliktu po ilu miesiącach bylibyśmy w stanie ewentualnie zająć Warszawę?
Generał pogładził wąs, zmarszczył brwi i dłuższą chwilę milczał.
-Sześć…
-Sześć miesięcy? To naprawdę szybko –zdziwił się prezydent
-Sześć godzin – poprawił się generał
Włodzimierz Putin spokojnie usiadł w swoim wygodnym skórzanym fotelu. W jego dłoni kołysała się szklanka z 20 letnią whisky. Tymczasem w telewizji rudowłosy imperator z poważną miną groził palcem w stronę kamery…

zajechane z copypast

Obama, Poroszenko i Putin.

Y................S • 2014-07-20, 16:08
Idzie Obama, Poroszenko i Putin. Nagle widzą przed sobą ukrzyżowanego Chrystusa. Obama pyta:
- Jezu, dlaczego mam w życiu szczęście?
- Masz szczęście, bo jesteś przywódcą państwa z najmocniejszą ekonomią, rozwiniętą demokracją i szczęśliwym narodem.
Poroszenko:
- Jezu, dlaczego mam w życiu szczęście?
- Masz szczęście, bo masz szansę stworzyć kraj z silną ekonomią, rozwiniętą demokracją i szczęśliwym narodem.
Putin:
- Jezu, a dlaczego ja mam w życiu szczęście?
- Ty masz c🤬ju szczęście, że ja mam teraz ręce przybite.
Pewna fabryka pasty do zębów miała duży problem. Klienci i dystrybutorzy zgłaszali, że część tubek jest zwyczajnie pusta w środku. Wiedząc, że na szali postawiona została renoma firmy, szef zwołał zgromadzenie zarządu, aby ustalić plan działania..

Wszyscy byli zgodni: problem pustych tubek mogą rozwiązać jedynie wyspecjalizowani inżynierowie z zewnątrz. Projekt przeszedł przez wszystkie standardowe etapy: ustalono budżet, wybrano potencjalnych wykonawców i wystosowano zapytanie ofertowe. Sześć miesięcy (i 25 mln złotych) później firma miała fantastyczne rozwiązanie - na czas, mieszczące się w budżecie i przede wszystkim wysokiej jakości. Wszyscy byli zadowoleni.

Zastosowano bardzo precyzyjną wagę, która ważyła każda tubkę i sygnalizowała dzwonkiem i migoczącymi światełkami, jeśli któraś była lżejsza niż powinna. Gdy tak się działo, linia produkcyjna zatrzymywała się, ktoś podchodził, usuwał pustą tubkę, naciskał jeden przycisk i linia ruszała dalej. Rezultat był taki, że z fabryki nie wyszła już ani jedna pusta tubka. Brak reklamacji ze strony klientów utwierdził szefa w przekonaniu, że wydatek 25 mln złotych się opłacił.

Po miesiącu zajrzał w raport dotyczący statystyk i odkrył, że w pierwszym tygodniu liczba tubek odrzuconych przez wagę pokrywała się z przewidywaniami, jednak przez kolejne trzy tygodnie waga nie wykryła żadnych! Tymczasem szacowana liczba pustych tubek powinna wynosić co najmniej tuzin dziennie. Na polecenie szefa inżynierowie sprawdzili dokładnie sprzęt i potwierdzili, że raport nie zawiera żadnych błędów, waga działa bez zarzutu.

Zaskoczony takim obrotem sprawy szef udał się do fabryki, aby na własne oczy sprawdzić linię produkcyjną oraz zainstalowaną na niej wagę. Gdy dotarł na miejsce, zobaczył, że obok rozwiązania za 25 baniek stoi kosz i wiatrak wart jakieś 50 zł, który zdmuc🤬je do niego puste tubki. Zapytał więc kierownika zmiany, o co w tym wszystkim chodzi.
- A, to? - odpowiedział kierownik - Bartek, młodzik z obsługi, postawił, bo mu się nie chciało tutaj łazić za każdym razem jak zadzwonił dzwonek.

Niezapomniani

MichaU2014-07-20, 17:18
45 lat temu człowiek pierwszy raz wylądował na Księżycu. Nigdy nie zapomnimy śmiałków, którzy tego dokonali: Neila Armstronga, Buzza Aldrina i tego trzeciego.

 

Pierwszy anal

b................s • 2014-07-20, 20:10
Suchar własnej roboty (by nie pisać "materiał własny").

Ojciec pojechał z młodym synem na wakacje do azji południowej. Wiedząc, że syn był niedoświadczony w "tych sprawach" postanowił, jak to ojciec, troche mu pomóc. Pojechał z nim do burdelu, syn nie wiedząc gdzie jest, nie stawiał oporu, jednak był troche zaniepokojony. Ojciec powiedział właścicielowi, że to pierwszy raz jego syna, oraz, że chce, aby mały zasmakował analu (aby kiedyś sam zaliczył c🤬kę).
Alfons zawołał dz🤬kę, była to śliczna, biuściasta azjatka, o boskich pośladkach. Wzięła chłopaka za rękę i zaprowadziła do pokoju. Już po chwili słychać jęki, stęki, odgłosy bólu i rozkoszy, po 30 minutach wychodzą, chłopak cały zadowolony, dz🤬ka zmęczona. Wracają do samochodu. W drodze powrotnej ojciec pyta syna:
- No, synu, jak tam twój pierwszy raz?
- Zajebiście tato! R🤬aliśmy się całą godzinę, obciąganie było świetne, anal też niczego sobie, dobrze, że ta laska zaproponowała mi wazelinę, bo ciężko wchodził w dupę.
- Pewnie dlatego, że masz dużego. Moje geny.
- Niee, po prostu z nerwów zaciskałem odbyt.

Kadett Sadola

b................. • 2014-07-20, 20:57
Co tu dużo mówić, opel objeżdża ferrari i porshe