Maj 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Czerwiec 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Lipiec 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Straszny samosąd na gw🤬cicielu

c................4 • 2014-06-22, 0:22
Oj­ciec, brat zgwał­co­nej ko­bie­ty oraz ich przy­ja­ciel do­rwa­li gwał­ci­cie­la, nim zro­bi­ła to nie­miec­ka po­li­cja. Nie cac­ka­li się z nim ani tro­chę. Za­bi­li go, za­da­jąc mu wiele cio­sów nożem. Zo­sta­li aresz­to­wa­ni

Sa­mo­sąd w Niem­czech! Po­li­cja nie dała rady, ale ro­dzi­na ofia­ry na­mie­rzy­ła ści­ga­ne­go li­stem goń­czym 27-let­nie­go gwał­ci­cie­la, który kilka dni temu na­padł młodą ko­bie­tę w Mühlhe­im na po­łu­dnio­wym za­cho­dzie Nie­miec. Ofia­ra i gwał­ci­ciel znali się wcze­śniej!

Ogło­sze­niem na por­ta­lach spo­łecz­no­ścio­wych o sprze­da­ży ha­szy­szu ro­dzi­na zwa­bi­ła zwy­rod­nial­ca na par­king przy gra­ni­cy z Fran­cją. Gdy się zja­wił, 17-let­ni brat ofia­ry, jej oj­ciec oraz przy­ja­ciel na­pa­dli na niego, za­da­jąc mu wiele cio­sów nożem. Szcze­gól­nie bru­tal­ny był brat zgwał­co­nej ko­bie­ty. Wbił nóż w ciało gwał­ci­cie­la aż 23 razy!

Gw🤬ciciel zmarł, a sprawców samosądu policjanci aresztowali już kilka godzin później.

Gdzieś w Internecie znalezione

gra o tron Psy

lajtek122014-06-22, 14:59


Materiał zawiera mały spoiler z sezonu 4 oglądasz na własną odpowiedzialność

Zamknięcie bazy nurkowej w Jaworznie- kolejny polski bareizm

S................a • 2014-06-22, 21:51
Hej,
Ponieważ jestem (prawie) zawodowym nurkiem i kocham ten sport, a nie znoszę sk🤬ielstwa i polskiej zaściankowości - chciałbym podzielić się z Wami tym filmikiem.


Proszę szczerze - dawajcie piwa, rozpowszechniajcie dalej, jeśli macie gdzie - to naprawdę poważna sprawa, tak dla obecnych nurków, jak i dla nas - szkoleniowców, bo z mapy Polski zniknął jeden z najwspanialszych obiektów do szkoleń!!!

Jedna z najlepiej w Polsce przygotowanych baz nurkowych, które pozwoliły na zakończenie kursów tysiącom - jeśli nie dziesiątkom tysięcy - nurków, zostaje zamknięta, bo firma, która dzierżawiła teren bazy przez 15 LAT została wyc🤬jana na przetargu... Sam miałem okazję tam być zaledwie kilka razy, ale za każdym razem - miło wspominam tak nurkowania, jak i obsługę.

Jako dowód krótka anegdotka - raz zostawiłem w bazie naprawdę drogi zegarek nurkowy... Żona kierownika bazy wraz z nim udali się wieczorem na poszukiwania z latarkami - tak, by nie było szans, że ktoś mi go zakosi następnego dnia z rana, zajmując tą samą wiatę, a następnego dnia - bez żadnych kosztów z mojej strony - odesłali mi go na adres domowy bez żadnych problemów!

Poniżej kopiuję opis spod niego, który powie Wam więcej...

Baza nurkowa „Orka" znika powoli z mapy Jaworzna. Dotychczasowy właściciel, czyli Orka Group ma czas do wtorku, aby zrównać z ziemią całą infrastrukturę, którą budowano tam przez 15 lat. 15-lecie istnienia bazy nurkowej przypadało 16 czerwca. Miała być wielka i huczna impreza, a tymczasem pracownicy Orki są pogrążeni w żałobie. Teraz mają jeszcze tylko kilka dni na to, aby usunąć z kamieniołomu dorobek ich życia.

Przypomnijmy, że w przetargu na użytkowanie wieczyste terenów Orki, który odbył się 4 czerwca wygrało Konsorcjum Inwestycji Gospodarczych, które zaproponowało 1,9 mln zł. Jak mówi dotychczasowy właściciel, Mirosław Kierepka, ta kwota przerastała możliwości finansowe Orka Group. Firma była w stanie zaproponować niewiele ponad 1 mln zł. Tuż po przetargu władze Orki zapowiadały, że będą rozmawiać z władzami KIG. Według Kierepki KIG zaproponowało odkupienie infrastruktury za około 60 tys. zł, podczas gdy Orka Group szacowała jej wartość na niecałe 500 tys. zł. Na takie rozwiązanie Orka się nie zgodziła.

Deadline -- 24 czerwca. Do tego czasu zgodnie z umową dotychczasowy właściciel ma usunąć całą infrastrukturę i przekazać teren w stanie pierwotnym nowemu właścicielowi. Demontowane jest wszystko -- począwszy od altanek, nowy budynek, a nawet specjalna tablica pamiątkowa na cześć zmarłych nurków.

Zniknąć ma nie tylko infrastruktura na powierzchni. Orka Group musi usunąć zatopione niegdyś samolot i samochód. W bazie praca wre, choć nastroje są minorowe. To, co było budowane przez lata przestaje istnieć.

Pogrążeni w smutku są też nurkowie, którzy regularnie odwiedzali bazę. O Orce mówią „mekka nurkowania". W Polsce istnieje tylko kilka ośrodków, które są porównywalne z jaworznicką bazą. Co dalej z Orką? Nowy właściciel, czyli Konsorcjum Inwestycji Gospodarczych planuje, aby w kamieniołomie nadal była baza nurkowa, o czym mówił prezes KIG Leszek Sulej tuż po wygraniu przetargu. O planach na przyszłość Konsorcjum będziemy rozmawiać z prezesem Sulejem już wkrótce.


Piłka nożna inaczej

dildo_baggins2014-06-22, 13:42
Powinno spodobać się nawet tym, co mają wylane na piłkę nożną


P.S. Gdyby ktoś jęczał, że to nie temat na sadistica, to niech spojrzy na nogę Robbena

Polska Cebulą stoi

W................r • 2014-06-22, 20:32
Niedziela, godziny poranne. Zapakowany po brzegi torbami (no, bez przesady) ładuję się do samochodu. W perspektywie około 450 kilometrów, jakieś 5 godzin jazdy. Nie ma problemu myślę, jadę.

Pogoda w miarę stabilna, czasem deszcz, jednak mimo wszystko jechać się dało bez problemu.
Te o dziwo wyszły nie ze strony sił przyrody tylko cebuli - synonimu kumulacji najgorszych cech Polaka.
Samochód potrzebuje pić, paliwo się kończy, więc trzeba się zatrzymać, zatankować. Los rzucił najbliższa stacja tuż pod Toruniem, przy autostradzie A1.
Zajeżdżam,patrzę, kolejka praktycznie od samego wjazdu do tych zbiorniczków, których nazw zapomniałem. No nic, może ruszy, może będzie szybko...
No niestety, nie było, bo była wspomniana cebula.
Pan Cebulak podjechał wcześniej, jak ja, klnąc jak szewc na długie kolejki na stacji. W końcu w swojej cebuli dojechał łaskawie do "nalewajki", zatankował, poszedł do budki zapłacić za paliwo (plus dla niego, jako że kradzieże zdarzają się często, o czym za chwilę). Oprócz paliwa zażyczył sobie hot-doga i kawę. Dostał swoje zamówienie, przysiadł przy stoliku, zjadł, ale jako, że mu było mało, poszedł sobie do pobliskiego fast-foodu: zamówił, zaczekał, usiadł, delektował się jedzeniem. Aż w końcu napełniony śmieciowym żarciem wrócił do samochodu. Tego samego, który zostawił jakąś godzinę wcześniej przy nalewajce*. Bo przecież pan Cebulak nie pomyśli, że za nim stoi sobie wesoła gromadka ludków również oczekujących na tankowanie swoich aut....

Restauracja-pizzeria w jednym z nadmorskich kurortów. Wszyscy turyści udają się na posiłek. Zamawiają, otrzymują, jedzą... i wychodzą bez płacenia. Pozostali udają się na posiłek, zamawiają ale nie otrzymują, bo ktoś wcześniej się "zgłosił" i po przechwyceniu ładunku wybiegł z przybytku w sobie znanym kierunku...

Takie Rzeczypospolite będą, jak jej cebuli hodowanie.

*LPG

Pościg za złodziejem

~Sunday2014-06-22, 18:25
Gość miał kamerkę bo właśnie kręcił materiał na swój kanał YT a to, że złodziej wybrał akurat taką drogę to oczywiście zbieg okoliczności.
Najważniejsze, że końcówka zadowala.