Grudzień 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Styczeń 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Luty 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28

Filmik z wizyty w Ośrodku badawczo rozwojowym samochodów małolitrażowych Bosmal w Bielsku Białej, który powstał w 1972 roku przy Fabryce Samochodów Małolitrażowych. Jego zadaniem było tworzenie nowych konstrukcji na bazie produkowanych przez FSM pojazdów. Zobaczcie jakie tajemnice polskiej motoryzacji skrywają się za bramami Bosmalu.


Produkcja - Auto Świat

FILMOWE VICEVERSUM

ChlebowyKról2013-01-08, 17:02
przedstawiam, panie i panowie:
Gandalf Śniady

drobna czcionka musi k🤬a być, niech hejty mają co robić

Ksiądz szczery do bólu...

Konto usunięte • 2013-01-08, 21:12
Proboszcz z Szonowa w woj. opolskim podczas pogrzebu powiedział o zmarłej: "jakie życie, taka śmierć", "z kim poprzestajesz, takim się stajesz", a jej rodzinę porównał do serialowej rodziny Kiepskich. Żałobnicy w czasie mszy wychodzili z kościoła - informuje NTO.pl.

Pogrzeb 37-letniej Bogumiły D. odbył się 17 grudnia 2012 r. w Szonowie pod Głogówkiem.

Jak relacjonowała NTO.pl szkolna koleżanka zmarłej, ksiądz proboszcz Walenty Kozioł podczas kazania powiedział: - Wczoraj byłem na wigilii diecezjalnej w Mochowie. Połamaliśmy się tam opłatkiem, pomodliliśmy się, a potem ksiądz proboszcz do mnie mówi: Jakie to szczęście, że ten pogrzeb nie jest u mnie.

- Zmarła mieszkała na Rynku. Z jednej strony kościół, z drugiej strony kościół, ale Boga nie znała - stwierdził. Później dodał m.in.: "jakie życie, taka śmierć", "z kim przestajesz, takim się stajesz", "używaj świata, póki młode lata" i że u niej "przelewała się wódka kieliszkami". - Ona zmarła na chorobę nałogową. Wiedzieliście i nic z tym nie robiliście - mówił duchowny.

Kiedy ksiądz porównał rodzinę zmarłej do serialowych Kiepskich, z kościoła wyszedł mąż zmarłej. Za nim wyszli inni żałobnicy.

Zmarła mieszkała w Głogówku. Zgodnie z jej życzeniem pochowano ją w grobie ojca w Szonowie. - Pożyczała pieniądze i przepijała je. Jej mąż przyszedł do mnie po pogrzebie i płakał, że zostawiła po sobie tylko długi. Miałem powody, żeby powiedzieć to, co powiedziałem na kazaniu. Nie można utwierdzać ludzi w takim działaniu. Stoczyła się, a my się od niej odwróciliśmy. Czy jest tu się za co obrażać? - wyjaśniał proboszcz w rozmowie z NTO.pl.

Ksiądz Walenty Kozioł od 35 lat pracuje w Szonowie.

Źródło: niezalezna.pl

PS: A c🤬ja! Bo wp.pl

Bumerang

Polnischefuhrer2013-01-08, 22:33
Bumerang - broń do miotania znana już w starożytnym Egipcie, przypuszczalnie też w Rzymie, używana przez autochtonów Australii (nazwa wywodzi się z gwary jednego ze szczepów Nowej Południowej Walii), sporadycznie pojawiająca się w Indiach, Afryce i Ameryce Południowej; bumerang jest sierpowato wygiętym kawałkiem twardego drewna, czasami rogu, kości słoniowej lub metalu, o długości 40-70 cm (rzadko dłuższy), z ostrymi brzegami i jednym ramieniem nieco odchylonym od płaszczyzny. Rozróżnia się dwa rodzaje bumerangów: bumerang powracający oraz bumerang niepowracający (czyli bojowy); pierwszy typ służy do polowania na ptaki lub jest po prostu zabawką (niekiedy groźną dla bawiącego się); bumerang powracający może mieć ramiona rozwarte pod kątem od 70° do 120°; w Australii kąt rozwarcia wynosi zazwyczaj 90°, a odchylenie od płaszczyzny 2°-3°; tor lotu bumeranga zależy od odchylenia od płaszczyzny oraz od techniki rzutu; rzucony bumerang powracający leci prosto na dystans ok. 30 m, obracając się w płaszczyźnie pionowej, a następnie kładzie się na bok na stronę płaską, wznosi do góry, aby zakreślając koło o promieniu ok. 50 m powrócić do rzucającego (wprawni Australijczycy potrafią miotać bumerangiem na odległość do 100 m).Bumerangi niepowracające - były używane przez australijskich aborygenów, głównie dla ranienia lub zabijania zwierząt oraz wrogów. Były bardzo skuteczną bronią ponieważ latając nisko z dużą prędkością blisko ziemi mogły zabić male zwierze lub powalić większe. bumerangi bojowe były przeważnie większe i cięższe od powracających i miały długość ok. l m. Różne rodzaje broni rzutnej zbliżonej do bumeranga, szczególnie w Indiach, mają swoje własne nazwy lokalne.
Współcześnie bumerang utracił znaczenie w kulturze aborygenów, ale jest wykorzystywany w sporcie. Obecnie rozróżniana jest dosyć duża grupa dyscyplin na zawodach. Mamy na przykład rzut na odległość(rekord 240 metrów), dyscyplinę polegającą na jak najszybszym wyrzuceniu i złapaniu bumerangu w ciągu pięciu minut, czy wreszcie zabawa polegająca na widowiskowym łapaniu australijskiej broni, gdzie po każdym rzucie trzeba złapać ją w inny sposób i to jak najbardziej widowiskowy. Niepokonanym mistrzem tego sportu jest Barnaba Ruhe, który potrafi tak rzucić bumerangiem, że ten, kiedy wróci do niego, rozłupuje jabłko, które znajduje się na jego głowie!

Jeżeli chodzi o bumerangi to jeden znaleziono u nas, w Polsce! I równocześnie jest on najstarszy na świecie, a liczy całe 24 tysiące lat. Odnaleziono go w 1985 roku w jaskini Obłazowa, w przełomie Białki. Był on wykonany z ciosu mamuta i był identyczny do tych, którymi posługiwali się Aborygeni. Do dziś nie wyjaśniono jak tu trafił, a ostatnie badania niezaprzeczalnie potwierdziły niemal całkowitą zgodność między znalezionym bumerangiem w Australii i w Polsce.
Bumerang niepowracający

Bumerang powracający


Mitologia Aborygenów mówi że bumerang to coś więcej niż łukowato wygięty kawałek drewna, który wraca do rzucającego, jeśli nie trafi do celu. Materiału na pierwszy bumerang dostarczyło drzewo między niebem i ziemią. Jest on symbolem tęczy, a więc również węża tęczowego, a jego łuk łączy przeciwieństwa i symbolizuje związek między niebem i ziemią, między Marzeniem i obrzędem, między przeszłością i teraźniejszością.

W wielu społecznościach bumerang jest raczej instrumentem muzycznym niż bronią. Rytmiczny dźwięk wydawany przez dwa uderzające o siebie bumerangi stanowi akompaniament wielu obrzędów. Tak więc i w tym wypadku bumerang łączy w jedność taniec i pieśń.

Jednym z mitów z udziałem bumeranga jest mit pt. Gulibunjay i jego magiczny bumerang. Opowieść tę usłyszeć można w osadzie Aborygenów znanej jako Yarrabah. Gulibunjay żył w Okresie Marzeń wraz ze swym synem o imieniu Wangal, który był człowiekiem bumerangiem. Pewnego razu Gulibunjay rzucił swój bumerang w kierunku oceanu. Bumerang leciał wielkim łukiem, wycinając wpierw ścieżkę przez las, a potem skręcił ku oceanowi. Pierwszą rośliną, której dotknął, była paproć o rozwidlonych liściach zwana staghorn fern (dosł. "paproć jak rogi jelenia"), drugą rośliną było czerwone drzewo penda.

Gulibunjay szedł potem ścieżką wyciętą przez syna - bumerang. Szukał syna, a po drodze nadawał nazwy roślinom, zwierzętom i miejscom, obok których przechodził. Gdy doszedł tak do morza, zrozumiał, że syn musiał wpaść do wody i utonąć. Usiadł więc na pobliskim wzgórzu i siedzi tak po dzień dzisiejszy. Pochylony wpatruje się w wodę i tęskni za synem.

polowanie na nietoperze w wykonaniu aborygena


To się nazywa skill
Według raportu UE, Polska jest obecnie w grupie krajów, w których zagrożenie biedą i wykluczeniem społecznym jest najwyższe.

Cytat:

W Polsce jest 27,2 procent osób jest zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym. To wciąż więcej niż średnia unijna, ale ten odsetek spadł w ostatnich latach i nie jest to najgorszy wynik we Wspólnocie. Największe zagrożenie jest w Bułgarii - ponad 49 procent.

W raporcie liczącym ponad 450 stron unijni eksperci podzielili kraje członkowskie na trzy grupy. Polska jest między innymi razem z Bułgarią, Rumunią, Grecją, krajami bałtyckimi, Włochami, czy Węgrami. W tych państwach istnieje duże ryzyko ubóstwa i małe szanse na wyjście z niego mają osoby, które raz wpadną w pułapkę. Komisja Europejska zaapelowała o skuteczną walkę z biedą i bezrobociem, lepsze systemy zabezpieczenia społecznego, reformy na rynku pracy, dostosowanie staży do jego wymogów, czy likwidację umów czasowych. Ponaglam unijne kraje, by wdrożyły wszystkie zalecenia. Musimy zacząć już teraz, w przeciwnym razie nastąpi załamanie potencjału gospodarczego i koszty społeczne będą jeszcze większe - powiedział komisarz do spraw zatrudnienia Laszlo Andor.

Druga grupa unijnych krajów to między innymi Wielka Brytania, Belgia, Francja, Austria, ale też i Hiszpania, gdzie również istnieje duże zagrożenie biedą, ale i duże są szanse na wyjście z ubóstwa. I ostatnia grupa to między innymi Finlandia, Dania, Szwecja, Holandia. Tam zagrożenie ubóstwem jest niewielkie, ale małe są szanse na poprawę sytuacji osób, które raz przekroczą tę granicę.



źródło

Ciekaw jestem ile jeszcze Polacy wytrzymają zanim naprawdę się wk🤬ią.
A jak już się wk🤬ią, to...
No właśnie, co wtedy?