Żona nie poznaje męża, który wrócił z wyprawy w dżungli.
Jest smutny, nie odzywa się, patrzy smętnie za okno.
Po długich namowach mąż wyznaje, że w dżungli zgw🤬cił go goryl:
- Nie martw się kochanie - mówi żona - nikt się nie dowie. Wiemy o tym tylko ja i ty a goryl przecież nie mówi.
- No właśnie - odpowiada smętnym głosem mąż - nie mówi, nie pisze, nie dzwoni.
a kierowca karetki pod Opolem się nie p🤬lił:
"Załoga karetki pogotowia w obawie o życie pacjenta poszkodowanego w wypadku drogowym, zdecydowała o staranowaniu szlabanu na węźle autostradowym Przylesie." klik