Kwiecień 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30
Maj 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Czerwiec 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30

Kurde normalnie tego...

Konto usunięte • 2010-05-25, 16:35
Kurde normalnie taki film o kurde powodzi. Jak normalnie zalalo mieszkania kurde...

ajlawju

Konto usunięte • 2010-05-25, 14:13
zabawa z umywalka:)

Ekstremalne skoki na bananie

Konto usunięte • 2010-05-25, 15:48
Skoki na bananie

Policyjne rozmowy

jagielek2010-05-25, 9:11
Tego nikt nie wymyślił. To autentyczne rozmowy zasłyszane w policyjnych radiostacjach w różnych okresach i miejscach kraju.

"Niech jakiś wolny radiowóz pojedzie do parku. Lata tam jakaś goła kobieta. Tylko nie jedźcie tak jak ostatnio, wszyscy na raz!!!" To komunikat z policyjnej radiostacji. Gdzieś z Polski.

Usłyszane w eterze: "Podjedź na ul. Grunwaldzką, tam jakieś dzieciaki rzucają petardy. Wytłumacz im, gdzie mają sobie je wsadzić..."

"51, jak będziesz wolny, to podjedź do parku. Tam w krzakach jest jakaś para. Podejdź dyskretnie i posłuchaj, czy ta pani mówi, że jej dobrze, czy może krzyczy ratunku..."

"Przyślij mi tu grupę, bo na ulicy leży facet i wygląda, że mu coś strzeliło do głowy... Co takiego!? Nie znam się na tym, ale wygląda mi to na dwie kule kaliber 9 mm."

"Podjedź pod domy towarowe, tam czai się nasza obserwacja i biją ich chuligani. Trzeba im pomóc."

"Na placu Wolności stoi czerwony zaporożec z niemieckimi znakami bojowymi. Zobacz co to jest."

"Chciałbym przypomnieć, że nie wolno używać słów przez radiostację! - To jak mam mówić?"

Nadaj kierunek!

"Przed chwilą sprzed komisariatu skradziono radiowóz.Oznakowany. Wygląda tak jak każdy inny."

"Jakiś pijany chodzi, samochodom w jeździe przeszkadza. Nadaj mu kierunek. Ostrobramska przy PCO, na pasie zieleni leży. Tu trzeba trójek. ("trójki"-3033-policyjna nyska do zbierania pijaków). Trójki? Tak, zgłaszam się. Podjedź i zabierz leżaczka do "Betlejem". No cóż, taki los taksówki bagażowej."

"Jagiellońska 42, ma ją gw🤬cić. Zdążyła przedzwonić..."

"Przy mieszkaniu leży i śpiewa. Może artysta? Sprawdź, czy go do izby, czy na festiwal."

- Kiedy wreszcie dowieziesz zatrzymanego do prokuratury? Tam czekają już 3 godziny! - Jak tylko pomocnik dowiezie mi benzynę tramwajem. Gdzie stoisz? - Nie wiem, nigdy tu nie byłem.

Opowiedziane przez policjantów

Kiedyś dyżurny mojej KPP wysłał radiowóz na interwencję mówiąc do nas "po radiostacji": jedźcie do parku, bo tam facet konia bije. Załoga popatrzyła na siebie i nie wiedzieli zbytnio, co mają zrobić. Jak się okazało ktoś zadzwonił na policję, widząc, jak jakiś facet załadował na wóz skoszoną trawę, a że koń nie mógł tego ciągnąć, to go batem potraktował!

... a czy słyszeliście, żeby dyżurny sam siebie kryptonimem wywołał, a później wrzeszczał, że mu się nie zgłasza nikt ? To dopiero ubaw - mówi policjant z Podkarpacia.

"Głośna" interwencja

Jest cieplutka noc. 3.30. Wokół otwarte osiedle. Wielu ludzi jeszcze nie śpi, okna mają otwarte. Słyszą o czym rozmawiają policjanci, a najlepiej słyszą radiostację. Patrol legitymuje. Jedynego nieszczęśliwca, jaki pojawił się w polu widzenia - tuż przed własnym blokiem. Musieli trochę za nim gonić, bo był daleko. Legitymowanie. Sprawdzają, czy nie poszukiwany. Dyżurny pyta jeszcze raz o nazwisko, bo mu się coś nie zgadza. Przeliterowuje nazwisko. OK - "F" lub jak kto woli "NP".

Policjanci po powrocie do jednostki mówią dyżurnemu, że będzie na niego skarga?! Dlaczego?! Za sposób sprawdzania i komentarz w radiostacji. Co zatem zaszło?! Dyżurnemu nie pasowało nazwisko sprawdzanego:

- Kotas ? - Tak. I pomimo że usłyszał wyraźnie, naciska na "sitko" ponownie: - Nazwisko Kotas? Tak jak K🤬s, tylko przez "O"?! - Tak! - usłyszał cichutko i nieśmiało. - To nie mam takiego ... w komputerze. Zabrzmiało pięknym, wielokrotnym echem po ciasnej zabudowie sypialnianej dzielnicy, tuż pod oknami mieszkania nieszczęśnika i jego sąsiadów.

Potrącone białe myszki

"Hmmm. Jako młody przestraszony patrolowiec w jednostce w Leżajsku zatrzymałem do kontroli panią będącą pod wpływem alkoholu, która z uporem próbowała rozjechać białe myszki biegające po ulicy... Niestety, nie dysponowaliśmy stosownym urządzeniem, tzn. alkomatem. - Dyżurny zadysponował: "to zabrać tę panią i przedmuchamy ją na komisariacie..." Szkoda, że nie widzieliście miny kobitki. Momentalnie wytrzeźwiała.

Korespondencja po przeprowadzonej interwencji do dyżurnego: "Słuchaj on jest bezdomny. Ja go pouczyłem i poszedł sobie do domu..."

Szpaq może się schować...

Konto usunięte • 2010-05-25, 11:15
Amerykański komentator

i podnieta ze strzelonego gola.

Pijana dziewczyna na 7Fest

Konto usunięte • 2010-05-25, 14:55
Dziewczyna wypiła o jedną beczkę piwa za dużo...
Stara prawda ciągle aktualna... alkohol zrobi z niektórych świnię...

Another gay movie

miedziak2010-05-25, 17:57
Początkowa scena z zabawnego i ostro pojechanego filmu pt:"another gay movie" będącego gejowską parodią znanego wszystkim "american pie", w filmie jest wiele scen zaczerpniętych z pierwowzoru między innymi kultowa scena z szarlotką (plus dodatkowy chomik w dupie) i wiele innych.



kolejna scena której nie mogłem wrzucić na główną jest w hardzie sadistic.pl/rodzilla-atakuje-vt41396.htm

ps: da się obejrzeć i zachować hetero seksualność

Polska w hebrajskim

sensi2010-05-25, 14:48
Nie wiem czy można to nazwać teorią spiskową ( chyba że jest to Boski spisek ), ale chciałam Sadystom przedstawić ciekawostkę odkrytą przeze mnie jakiś czas temu.
Może będzie to przyczyna kolejnej jałowej dyskusji na temat istnienianieistnienia Boga, mam nadzieję jednak że nie.

Otóż:
W języku hebrajskim nazwa naszego kraju brzmi Polanya. Rozkłada się ono na słowa Po(tutaj), lan(mieszka), ya(Pan, czy też Bóg). Układa się więc w zdanie "Tutaj mieszka Pan".

W księdze Ezechiela natomiast, ostatnim rozdziale opisane jest "święte miasto", schronienie narodu Pana, tłumaczenia oczywiście są różne, zacytuję Biblię ekumeniczną.
Ostatni werset, od połowy "A nazwa miasta będzie od dziś brzmieć: Pan tam mieszka".

Każda osoba uznająca prawdziwość Biblii ma teraz powód do rozmyślań