Oficer NKWD przeprowadza inspekcję w podległej jednostce. W podziemiu koszar widzi trzy trupy. Pyta więc po kolei:
- Ten, co?
- Zmarł, bo zjadł trujące grzyby.
- A ten?
- Także zjadł trujące grzyby.
U trzeciego widzi w głowie dziury od kul. Pyta zatem:
- A temu, co się stało?
- Nie chciał jeść grzybów.
idzie turysta szlakiem i spotyka starego górala i pyta się go
-góralu ile wy macie lat?
-143
-e to pewnie wy nie palicie tytoniu
-chłopcyku widzisz te stodołe
-no widze
-przez całe moje życie wypaliłem tyle tytoniu co jest siana w tej stodole
- a to pewnie wódki żeś nie pił
-widzisz ten strumyk
-a no widze
-tyle wódki przez moje gardło sie przelało co w tym strumyku wody płytnie
-a to ty napewno nie dupcyłeś wogóle
-na to góral odpowiada , widzisz te kose na stodole?
-no widze i co?
-jak śmierć przyszła do mnie to tak ją wydupcyłem że ino kose
zostawiła
2
opalają sie nago 2 górale i strasznie im spiekło jaja , polecieli więc do maryny i mówią jej co sie stało ta kazała im nalać do szaflików mleka i kucnąć w nich , po jakimś czasie wchodzi matka maryli do kuchni po czym wylatuje z przerażeniem i mówi do maryli : maryla jo już widziałam jak sie chłopy spuscjao ale zeby sie tankowali to jesce nie