Lupido napisał/a:
larrisa, chyba niekoniecznie jest postrzegany jako taki straszny zbok? Chociaż Ty tu jesteś laską i wiesz lepiej
A to, że u nas bardzo często nie potrafią kobiety przyjmować komplementów to fakt. A na c🤬tych poniekąd jestem uczulony.. Chciałbym by i moja była.
jako jakiegoś gw🤬ciciela czy kogoś to nie, tylko jak gadam z jakimiś dziewczynami i one przeżywają, że ktoś na nie zerkał gdy jechały autobusem, że się czuła jak pies na wystawie, że patrzył na jej nogi a nie na twarz i to jest takie chamskie ze strony facetów, to śmiem twierdzić, że każdego odbierają jako gościa, który chce tylko zaliczyć. mężczyźni chyba to wiedzą, dlatego boją się zaczepić kogoś, chociaż też zauważyłam, że to młodsi się boją. starsi (powiedzmy tak 25+) już chyba dojrzeli i mają gdzieś, czy dziewczyna wystawi, czy nie. no i tak, jak napisał RockyWood, trzeba miec to coś, czyli np. kasy jak lodu (dlatego tak na arabów lecą, stypendia mają takie, że profesorowie by nie pogardzili), ale są i normalne dziewczyny, więc nie należy się przejmować pustymi studentkami