WaflowyRurku napisał/a:
Weź rozwiń temat, bo to jest zbyt k🤬a dziwna teoria.
jest cos takiego jak te farmy bynajmniej z krokodylami, cejrowski nawet mówił to na spotkaniu z fanami ("mam buty z krokodyla, legalnie z krokodyla którego upolowałem na farmie za pieniądze po czym paj z niej oprawił skóre i zrobił z niej buty")
WaflowyRurku napisał/a:
@Up
ja p🤬lę... Tak, kraj na pewno pozwoli odstrzelić "nadwyżkę" zwierząt, będące gatunkami zagrożonymi. Szczególnie jeśli jest ich kilka tysięcy na całym świecie. Panienka oczywiście zapłaciłaby kilka tysi, ale w ramach kary za polowanie na takie gatunki.
Już nie mówiąc o polowaniach w rezerwatach.
a czy ja pisałem o polowaniach w rezerwatach i kusownictwie? na bank polowała legalnie i mało kogo stać na polowania na te zwierzeta bo za POZWOLENIE płaci się kilkadziesiąt/kilkaset tyś baksów I JEST TO LEGALNE więc pewnie te ilości nie są szkodliwe