@Korinagoro
Nie obrażaj nikogo jak sam nie rozumiesz o co chodzi.
Postęp by trwał dalej, bo znaleźliby się ludzie, którzy wybierali by np. kierunki ścisłe.
Według mnie do średniej szkoły powinni wklejać tą "papkę" wiedzy, a wchodząc do liceum/technikum/zawodówki już powinien się człowiek zastanawiać co chce robić tj. czy być humanistą, inżynierem, filozofem, fizykiem i w tym kierunku powinniśmy się edukować.
Po co komuś kto chce skończyć np. fizykę jest potrzebny polski?
Takie przedmioty powinny być uczone przez te 9 lat nauki i tylko tyle ile jest potrzebne żeby nie być ogłupiałym.
Posiadalibyśmy wtedy dużo bardziej wykwalifikowaną kadrę do pracy, bo byśmy się uczyli głównie w kierunkach, które sobie wybraliśmy (więcej godzin: większa wiedza)
Na razie mamy specjalistów od wszystkiego, czyli od niczego.
Tak, to mniej więcej wygląda.
@presscot
Ktoś może być słaby w nauce, a z drugiej strony może być najlepszym stolarzem w kraju.
Nauka, to nie wszystko.
Sam wybrałem kierunek w którym potrzebuje dużo ścisłych przedmiotów, ale to nie znaczy, że wszyscy muszą się tego uczyć i być w tym dobrym.
Z drugiej strony jest trochę śmieszne, że w większości murzyny się oburzają za zbyt obszerną edukację