Pani na lekcji biologii pyta dzieci czy znają jakieś zwierzęta na literę T
Zgłasza się Kasia i mówi, że tapir,
potem Krzysiu mówi, że tarantula, aż nagle wstaje Jasio i mówi - Toperz!
Pani na to, nie Jasiu nietoperz.
AA jak nie toperz to nie wiem.
I pierwsze co zrobił to sięgnął po swojego smartfona by zrobić zdjęcie zamiast czym prędzej oswobodzić ptaka.. co za idiota. Ludzkość się stacza.
Jak przeczytałem komentarz to byłem pewien, że przytrzasnął sobie k🤬sa i zrobił zdjęcie Tylko za cholerę nie wiedziałem, jak miał go sobie przytrzasnąć przypadkiem