grzeszczak napisał/a:
Jeżeli kogoś nie stać na minimalny wysiłek ograniczenia spożywanego żarcia to nie wiem czy zasługuje na zainteresowanie.
Książka bez atrakcyjnej okładki słabo się sprzedaje...
Założę się z Tobą kolego, że jem mniej od Ciebie, bzdurne gadanie o jedzeniu jako jedynej przyczynie otyłości świadczy tylko o Twoim braku wiedzy. Dobrze mi z moim brzuszkiem