darnok99 napisał/a:
A może przemysł upadł bo po kilku dekadach gospodarki centralnie sterowanej nie było ludzi którzy potrafiliby sie dostosować do wymogów gospodarki wolnorynkowej? I dlaczego piszesz, że za grosze i że muszą? Nikt nie zmusza ich do pracy. Ponadto zawsze mogą podnieść swoje kwalifikacje i zmienić pracę. Zawsze jak czytam o uciśnionym ludzie pracującym to mi się żal robi piszącego - musi mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości:(
najpierw przypomnij sobie kto pobudowal te fabryki czy zaklady. jakkolwiek rozowo nie bylo, albo wrecz c🤬jowo jak powiedzieliby niektorzy, ale jakos to panstwo staralo sie. c🤬jowo ale staralo sie zapewnic byt dla obywateli i rozwoj kraju. a potem przypomnij sobie kto rozp🤬olil ten kraj, robiac z niego montownie i raj dla zagranicznych koncernow w iscie kapitalistycznym stylu. kto rozkradl juz wlasciwie wszystko co sie dalo rozkrasc, a czego nie dalo to rozj🤬.
widac po twojej wypowiedzi ze nie pracujesz, albo z zawodu jestes synem ojca. jak to pierwsze to wkrotce po ukonczeniu swojego (zapewne) elitarnego kierunku zasmakujesz gospodarki wolnorynkowej zarzadzanej przez twoich wymarzonych zwolennikow niewidzialenj reki rynku, czy jak to sie tam nazywa. po kilku latach zobaczymy czy bedziesz sie chetnie co rok przekwalifikowywal jak wszedzie bedziesz dostawal umowe na 2000 brutto. jak to drugie to raczej lekarstwa nie ma