Stary dziadzio stoi na końcu długiej kolejki w Biedronce.
Ledwo trzyma się na nogach.
- Przepraszam Państwa, jestem weteranem II wojny światowej...Może mógłbym bez kolejki?
- Ależ oczywiście! Proszę bardzo!
- Danke.
przesluchanie na milicji:
-i co przyznaje sie sie pani ze nosila chleb partyzanta?
-tak
- i co mowili?
-Danke szejn
podpis użytkownika
przewiduje smierc i zniszczenie, lubie te wydarzenia ogladac w tv albo internetach. Nikogo nie ostrzegam aby nie zaburzac moich fantazji, oraz kontiunum czasoprzestrzennego.