Wysłany:
2013-04-23, 14:25
, ID:
2061200
Zgłoś
Po co się bawić w sarkofag? Jeżeli chcesz zagospodarować ten teren ponownie i go zasiedlić, musisz dać ludziom iluzję bezpieczeństwa - inaczej za Chiny się tam nie wprowadzą. Jak napisałem wcześniej, pracownicy Ci zakończyli pierwszy etap budowy nowego sarkofagu w zeszłym roku. W pobliżu starego, czyli w miejscu gdzie powinno być najwyższe skażenie w całym regionie. A skoro nawet tam nie przyjmowali dawek zagrażających życiu. To co dopiero w dalszych miejscach?
Przykładowe 5 mitów na temat Czarnobyla:
1. Negatywny wpływ na środowisko naturalne? Roślinność rozwija się nad wyraz bujnie, a zwierzęta nie zagrożone przez ludzi wybierają sobie tam bezpieczne siedliska.
2. Mutacje genetyczne mieszkańców, flory i fauny, które mogą zostać odziedziczone przez dalsze pokolenia? To dziś nie stwierdzono i nie przedstawiono, żadnych dowodów w tym kierunku.
3. Czarnobyl był pierwszą awarią elektrowni atomowej? Jest to nieprawdą, pierwsza awaria miała miejsce w 1979 w USA, elektrownia atomowa Three Mile Island.
4. W Czarnobylu miał miejsce wybuch? Siła zdarzenia była potężna, ale była spowodowana przez rozerwanie osłony przez silne ciśnienie, a następnie zapłon wodoru. Wielu myśli, że to był wybuch coś na wzór bomby spowodowany rozszczepialnym materiałem.
5. Czarnobyl stał się niebezpieczny i został całkowicie opuszczony? Mit, ostatnią działającą sekcję elektrowni zamknięto dopiero w 2000 roku.
Oczywiście nie twierdzę, że bezpośredni kontakt zaraz po awarii byłby nie szkodliwy. Z całą pewnością byłby. Sarkofag zbudowano by stanowił pewne zabezpieczenie na wypadek dalszego skażenia na większym obszarze. Ale nawet w tym centralnym punkcie z czasem radioaktywność maleje, ale nie potrzeba do tego setek lat. Najgorsze co by mogło się zdarzyć to skażenie źródeł wody pitnej. To jest najgorsze, zaraz po bezpośrednim wystawieniu się na silne działanie źródła promieniowania. Wypieranie wody w organizmie, przez picie radioaktywnej wody.