Dawkins zdecydowanie nie ma racji.
Dlaczego?
Dlatego, że to jakoś cywilizacja Chrześcijańska podbiła świat, wszędzie była i wszędzie starała się narzucić swoją kulturę i wiarę. Owszem, muzułmanie też mieli imponujące podboje w Europie, ale na dłuższą metę to Chrześcijan mamy rozsianych na całym świecie. Kiedy religia była o wiele ważniejsza niż teraz, kiedy były te podboje, ludzie zwyczajnie stosowali się do zaleceń swojej wiary. O czym to świadczy? Że zasady wiary chrześcijańskiej są o wiele bardziej przemyślane i celują w zdecydowanie wyższe wartości, niż zasady wiary w jakiegoś wielkiego Ju-Ju z za budki z piwem. Właśnie te zasady powodowały rozwój naszej cywilizacji.
Dawkins albo o tym nie wie, albo to ukrywa, skoro porównuje dwie skrajnie różne sytuacje. Tam gdzie wierzą w tego Ju-Ju chrześcijaństwo też dotarło, do nas wielki Ju-Ju nie. Dawkins tego nie wie, lub ten fakt zataja, co czyni z niego albo głupca, albo manipulatora, w żadnym wypadku naukowca.
Dlatego, że to jakoś cywilizacja Chrześcijańska podbiła świat, wszędzie była i wszędzie starała się narzucić swoją kulturę i wiarę.
(...)
Właśnie te zasady powodowały rozwój naszej cywilizacji.
Inne cywilizacje te z afryk poniżej Egiptu, z ameryk po prostu nigdy nie trafiły na taki moment w którym zapaliła się iskierka rozwoju technologicznego.
skoncz kompromitacje czlowieku skoncz o turkach wiesz tylko tyle ze mieli silna armie nic poza tym. Doucz sie baranie czy stac bylo ta wielka obszarowo turcje na ekspansje i kogo atakowala. Ja nic nie musze kapowac ja sie tego dawno uczylem a ty myslisz ze zablysniesz kretynskimi wnioskami z kilku pobieznie znanych faktow
Wielu przedmówców spuszcza się nad tym, jak inteligentnie Dawkins poruszył problem uzależnienia istoty pojmowanych bóstw od kultury, w jakiej nastąpiło wychowanie jednostki - ale nikt nie zauważył, że nie udzielił on jednoznacznej odpowiedzi na zadane mu pytanie.
To tak, jakby zapytany dlaczego nie podciera dupy po sraniu zwrócił uwagę rozmówcy na to, że ten nie myje rąk po robieniu swojemu psu lewatywy. OK, fajne "odbicie piłeczki", ale merytoryczna wartość wypowiedzi jest, w kontekście zadanego pytania, zerowa.