podpis użytkownika
Porucznik Rżewskiluka5z
po 1, mają co zabrać
po 2, założę się, że sam k🤬ami rzucasz jak jedziesz krętą, poj🤬ą drogą, bo jakiś pokrzywdzony właściciel niech chciał działki sprzedać
po 3, od każdej decyzji wywłaszczeniowej jest odwołanie - sądy itp.
po 4, przeprowadzki to nic przyjemnego i to rozumiem doskonale, ale jak my się mamy w tym kraju rozwijać do k🤬y nędzy? no proszę was! coś kosztem czegoś. ja kończę wypowiedzi w tym temacie, a wy jak chcecie to dalej płaczcie jak to was państwo w c🤬ja robi. konstytucje dostawaliście, dzienniki urzędowe i dzienniki ustaw są jawne, a że nikt się nie interesuje prawem to jego problem.
Pozdrawiam.
Na mocy "specustawy” drogowcy przejmują nieruchomości bez negocjacji z właścicielami.
– Przyszła dwójka ludzi i spisała nasz majątek. Nikt z nami nie rozmawiał o wysokości i dacie wypłaty odszkodowania – wytyka jeden z braci.
– Musiałem się odwołać. Zabierają mi tylko część działki. Bez tego kawałka ziemi moja firma nie może funkcjonować, a drogowcy nie chcą wykupić całości. Wycenia się tylko grunt i budynki. A kto mi pokryje koszty ew. zwolnień pracowników? Co z utraconymi zyskami – pyta jeden z przedsiębiorców.
podpis użytkownika
Porucznik Rżewskinie kłam darklex1
Dodatkowo zauważam u Ciebie zawiść, że pracuje tam, gdzie pracuję. Zał Ci p🤬dę ściska nieudaczniku. Gówno w życiu osiągnąłeś i teraz spinasz się na ludzi, którym pykło trochę lepiej.
.