ptrson napisał/a:
ja widzę natomiast że w dupie byłeś i gówno widziałeś. W ogóle nie kumasz o czym pisałem. Brak CI elementarnej wiedzy w temacie ale nie wstyd Ci się wypowiadać na temat, o którym nie masz bladego pojęcia.
Nie chodziło o to żeby urzędnik oceniał czy projekt jest ładny czy nie, a miał do dyspozycji narzędzia, które pozwolą mu na określenie czy pasuje do charakteru miejsca, w którym powstaje (dach, wysokość, gabaryty, kolor, itp itd), ale bez przesady, nikt nie ma prawa odmówić postawienia budynku bo jest brzydki. To powinno już wypływać z poczucia estetyki inwestora.
Myślisz, że w krajach takich jak Francja, Holandia, UK, Belgia czy Niemcy możesz postawić taki różowy domek? NIE, bo tam już kumają (a u nas dopiero zaczynają) że ład przestrzenny jest dobrem wspólnym i ktoś, kto stawia taki 'różowy domek' niszczy je wszystkim.
Założę się, że jakby ktoś przy Twoim domu, na który ciężko zapracowałeś, ktoś by postawił 10-piętrowy blok, to zachwycony byś nie był...
a tej sprawy z butami nawet nie skomentuje
O gustach się nie rozmawia... niedługo przez unię europejką wejdą zakazy dotyczące ubioru ponieważ mieszkańcy szpecą wygląd okolicy..
Prawdziwe myślenie socjalisty - zakazać, regulować, kontrolować. Jakby to człowiek sam nie mógł zadecydować gdzie i w czym (na swoja odpowiedzialność) chce mieszkać.
A jeśli chodzi o ten budynek co miałby ci szpecić widoki to nic nie stoi ci na przeszkodzie abyś wykupił okoliczne działki dzięki czemu nikt nie postawi koło ciebie 10 piętrowego wieżowca.