Adamo'90 napisał/a:
Ostatnio jechałem znajomego e34.
A czym ja już nie jechałem... fiu fiu...
Adamo'90 napisał/a:
Po prostu piorunujący samochód.
Ja tam byle gównem się nie podniecam...
Adamo'90 napisał/a:
W środku cichutko
O nawet radia nie było... lipa, pewnie częstotliwości nie przestawione, a i akurat żadnej kasety magnetofonowej nie mieliście pod ręką.
Adamo'90 napisał/a:
zawieszenia nie słychać, trzyma się drogi jak przylepiona
Z pewnością cały czas te same od 20 lat... nie wymieniane od nowości.
Adamo'90 napisał/a:
żwawy motor
Na pewno od nowości bez remontu, przebieg też minimalny i wcale nie trzeba będzie za jakieś 2-4 lata silnika wymieniać. Reszta (akumulator, świece i w ogóle) też wszytko od nowości, wszystkie oryginalne części.
Adamo'90 napisał/a:
żadne plastiki nie trzeszczą
Jedyny atut, że kiedyś tandetnych plastików nie wstawiali.
Adamo'90 napisał/a:
Taką bejce kupisz już za 5k.
Oczywiście z przebiegiem na liczniku 100-150 tyś. km. A tak naprawdę z co najmniej 3 razy takim...
Policz sobie troszkę, bo przebieg na poziomie 10tyś., rocznie to jest bardzo mało (takie podróżowanie praca<-> dom praktycznie tylko, a to i tak o ile nie jest to duża odległość).
Oczywiście liczysz, że wkładasz 5 tyś. i bez serwisu i wydatków z tym związanych najbliższy rok jeździsz.
Adamo'90 napisał/a:
A w paroletniej dacii z 2005 roku (więcej jak 10k) słychać już wybite amortyzatory, plastiki trzeszczą a na każdym zakręcie się przechyla jak łódź podczas sztormu.
Jeżeli już to 5 letniej...
10 tyś przebiegu... w 5 lat... to chyba ktoś kółka w około domu tylko robił. No i porównuj Dacie do bawarki... Dobrego Opla w podobnej cenie też kupisz. A w takim układzie mając do wyboru 20 baware, 10-12 letniego opla i 5 letnią dacie... to wziąłbym opla.
Adamo'90 napisał/a:
Ewidentnie widać tutaj Twoją zazdrość i zawiść. Sam mam Clio ale do BMW czuję respekt i właśnie się przymierzam do przesiadki...
No tak... bo mam czego zazdrościć. Strucla na 5 tyś. złotych. LOL.