Wysłany:
2013-04-21, 16:19
, ID:
2055297
6
Zgłoś
Dża ma racje. Nie wiadomo, co było przed rozpoczęciem nagrywania. Poza tym ZAKAZ to ZAKAZ, obojętnie czy pił piwo małe, duże czy nawet tylko połowę. Nie usprawiedliwiam straży miejskiej, zwłaszcza, że sam uważam, że powinno się ją zlikwidować. Jednakże albo stosujemy się do wszystkich przepisów prawa, albo do żadnych. Nie na zasadzie "to tylko piwo, przecież nikogo nie zabiłem". Z jakiegoś powodu ten zakaz spożywania został stworzony. I obojętnie czy słuszny czy nie , to stanowi on element zbioru prawa w państwie w którym żyjecie, więc albo zmieńcie państwo albo prawo.