To nie jest dyskusja o teorii ani opiniach. Stoimy przed faktem dokonanym.
Bóg istnieje, objawił się, przemówił, działa, zbawił i zapowiedział sąd.
A razem z tym faktem istnieje też miejsce oddzielenia od Niego. Piekło, nie jako bajka, ale konsekwencja odrzucenia źródła życia.
To nie „czy” istnieje.. To jest to co zrobisz z tym, że istnieje.
Chcesz powiedzieć że moim ojcem jest szatan? Z tego co wiem mój ojciec ma na imię Włodek i co tydzień chodzi do kościoła.
A tak na serio ja nie kpię z wiary ani ludzi wierzących, nie jestem ani antyteistą, ani nawet ateistą tylko agnostykiem.
Jeśli z czegoś kpię to z ludzi którzy myślą że można kogoś nawrócić za pomocą cytowania pisma świętego i natchnionych frazesów, wiara to coś co się ma, albo nie i nie da się tego nabyć. To arche, które odróżnia teologie od filozofii.
Latający potwór spaghetti osądzi Twoją niewiarę. To jedyny prawdziwy Bóg niewierny głupcze. Wiesz czemu jezus nie pokazuje się od dwóch tysięcy lat i nie wrócił jak zapowiadał?
Bo teraz jest podnóżkiem u Wielkiego Potwora Spaghetti. Potwór Spaghetti obciął Jezusowi nogi i wydłubał oczy. Teraz nadaje się tylko na podnóżek dla niego.
Więc radzę ci się nawrócić, bo też skończysz jako podnóżek XD.
I znowu. Zdradziłeś więcej, niż chciałeś. Mówisz, że jesteś Ż__em, ale z twoich słów wychodzi, że nie jesteś nawet spadkobiercą Abrahama. Tylko gnostykiem, który zaciśniętą pięścią miota żale do nieba, bo to nie Bóg cię rani, tylko ten, któremu ulegasz.
Nie przyszło mi tu nikogo „nawracać” jak telekaznodzieja z promką na zbawienie.
Przychodzę mówić prawdę. Bo to ona zbawia, nie teatr emocji.
I wiesz co? Masz rację. Wiara to nie opcja z menu. To dar. Ale dar można odrzucić. Albo przyjąć.
I właśnie teraz, wśród twoich mądrych wywodów, Jest Ten, który mówi: „kto ma uszy do słuchania, niech słucha”.
Nie cytuję, żeby błyszczeć. Cytuję, bo to nie moje słowa mają moc. Tylko Jego.
Ty również zdradzasz, kto jest twoim bogiem. Bo Mohammed również kazał obciąć dłonie, stopy oraz wydłubać oczy ludziom, którzy uciekali na ukradzionych wielbłądach po tym, jak Mohammed im kazał pić szczyny wielbłądzie.
Zdradziłem więcej niż chciałem? Jestem jak otwarta księga czy tam inny cymbał brzęczący.
Po porostu uważam że takie natchnione kaznodziejstwo jest wysoce szkodliwe (tak wiem że jesteś trollem), bo trafia do ludzi głupich, którzy nagle uznają się za głęboko wierzących i co często skłania ich do robienia rzeczy strasznych.
Jesteś szkodnikiem.