Przecież tu nie chodzi o tego gościa z Kocham Gotować. Chodzi tylko i wyłącznie o reakcję Sokołowa, bo ich spece od PR powinni dwa razy przemyśleć (po akcji jak np. ta z NC+) czy rzeczywiście opłacalne będzie dla ich firmy aż takie rozdmuchiwanie sprawy, bo gdyby nie ten słynny pozew, to większość miałaby daleko w poważaniu co ten kucharzyk powiedział ba, większość to by tego filmu nawet nie zobaczyła... A tak? mają cudowną antyreklamę na własne życzenie. I choćby z tego powodu należy im się nauczka
Na marginesie jeszcze - do wszystkich sadoli broniących Sokołowa - jeśli oni wygrają, to może to być furtka do kolejnych, podobnych temu procesów, dlatego pomyślcie do czego może to później doprowadzić.