Ważne, że dowódca uścisnął mu dłoń przypinając odznaczenie z gównolitu za to, że się poświęcił w wojnie wywołanej przez jego kraj, w jakże słusznym celu szerzenia demokracji.
Ważne, że dowódca uścisnął mu dłoń przypinając odznaczenie z gównolitu za to, że się poświęcił w wojnie wywołanej przez jego kraj, w jakże słusznym celu szerzenia demokracji.
Ważne, że 50 kopiejek wpadło, co nie, ruski trolu?