Wysłany:
2021-05-11, 12:23
, ID:
5973082
4
Zgłoś
Jako że jestem szurem na całego i nie wstydzę się tego zapoznam Was z moją teorią. Przeglądając ostatnio internety między masturbacjami wpadłem na coś według mnie interesującego. Pewnie wielu z Was pamięta chorobę szalonych krów, którą pojawiła się chyba w latach 90. Jej powodem było karmienie bydła paszą, która była zrobiona z padniętych krów czyli krowy karmiono krowami. Wtedy wydawało się, że jest to zajebisty pomysł, bo pasza tania wysokobiałkowa no i nic się nie marnuje. Po jakimś czasie okazało się, że kanibalistyczne karmienie bydła powoduje ww. chorobę. Gdy dotarła do mnie informacja, że te nowe zbawienne szczepionki robią między innymi z abortowanych płodów przyszło mi do głowy skojarzenie ze wspomnianą chorobą wściekłych krów. Jak dla mnie nie ma dużej różnicy pomiędzy robieniem paszy czy szczepionek z osobników tego samego gatunku. Kilka tygodni temu przeczytałem artykół, że lekarze w Kanadzie obserwują u ludzi nową chorobę bardzo podobną do choroby wściekłych krów. Jestem pewny, że to tylko kwestia czasu jak na ulicach zobaczymy pełno takich zombiaków jak ten na filmie.