Żaden sokół nie byłby w stanie unieść Yorka. Jeżeli już, to jakiś orzeł, lub bielik(który w sumie orłem nie jest), ale orły są rzadkie, i raczej trudno o takiego. Raczej bujda, tym bardziej, że często się o tym słyszy, było coś takiego nawet w "Fakcie" swojego czasu, to taka historyjka w stylu "urban legend".