@etinos
jeszcze tylko dodam po słowie odnośnie tego skoku technologicznego.
Mianowicie obca cywilizacja miałaby technologię pozwalającą odwiedzić ziemię z jakiegoś odległego zakątka galaktyki, to mniemam iż byłaby to technologia wyprzedzająca naszą o lata świetlne, a to znaczy, że najprawdopodobniej mogliby nas zniszczyć w pył. Wobec tego powtarzam: jeśli mieliby przylecieć, to na pewno nie w pokojowych zamiarach.
Przykład z historii: czy Cortez najeżdżający państwo Inków wysiadł grzecznie z łajby i poprosił ich o złoto w zamian za konie lub zbroje? Nie, Hiszpanie wzięli, co im się podobało i wyrżnęli indian.
Może to, o czym piszesz jest prawdą, ale mnie nie przekonuje twierdzenie, że super-zaawansowana technologicznie cywilizacja, przylatuje na zacofaną Ziemię i pertraktuje z prymitywnymi stworzeniami, na zasadzie: jak dasz mi człowieka do jakichś bliżej niesprecyzowanych badań, to dam ci laser. Sory, ale nie przekonuje mnie to.
Aha i żeby było jasne, nie chcę żebyście WY mnie przekonywali, a zarzucanie komuś ignorancji, czy płytkiego rozumowania, tylko dlatego, że ktoś nie zgadza się z waszą opinią i przekonaniem jest naprawdę pedalskie. To tyle.
Zapomniałam jeszcze wczoraj dodać, że w latach '50 ubiegłego wieku trwała tzw. zimna wojna, czyli wyścig zbrojeń między ZSRR a usa, więc to nie dziwne, że na te właśnie lata przypada skok technologiczny w stanach. Poczytałbyś jaką niemcy mieli technologię w II wojnie światowej, nad czym jeszcze pracowali i jaką broń wyprodukowali. Niektórzy twierdzą, że w tej kwestii wyprzedzili swoją erę. I co? Im też kosmici dali technologię, za ludzi?
Ludzie, poczytalibyście lepiej historię współczesną, a nie zajmujecie się pierdołami :/
Koniec. Nie odpisuję więcej w tym temacie