I tu może być podobna sytuacja, ale dziad (pewnie kierowca tego rydwanu) robi karierę na sriktoku, a jego tępa publika mu przyklaskuje. Auto kupił jego szef i na pewno kilka razy to przeliczył. Ale im człowiek głupszy, tym szybszy do krytykowania i zna się na wszystkim. Jak w tym memie z naukowcami, co się pomylili z datą powstania Ziemi o 50 milionów lat...... debile...
Ostatnio pamiętam takie wydarzenie jak ruscy wjechali na Ukrainę i wszyscy stali godzinami ale na stacjach paliw. Myślisz że kiedy to "coś" się wydarzy to będziesz miał swobodny dostęp do paliwa?
Ja myślałem że robiąc po 3-4 tysiące km miesięcznie potrzebuję dużego zasięgu. Dlatego mam w spaliniaku 1600km. Żonie za to kupiłem leafa 2 generacji, żeby sobie jeździła wokół komina. Po 2 tygodniach nastąpiła zamiana samochodów. Ostatni raz jeździłem ice we wrześniu bo miałem do pokonania 2000km, poza tym ciągle jeżdżę elektrykiem. W taryfie dynamicznej koszt wychodzi mi około 5zł za 100km, drugi samochód mam w LPG i nie ma szans zbliżyć się do tak niskich kosztów. Elektryk uświadomił mi że wiele osób (w tym ja) bardzo wyolbrzymiania swoje potrzeby transportowe a prawda jest taka że większość oddala się od domu dalej niż na te 300km, które większość EV potrafi przejechać na jednym ładowaniu może 2 razy w roku. Ten jeden czy 2 postoje na ładowarce z ogromną nawiązką rekompensuje brak wizyt na stacji benzynowej przez resztę roku oraz mniej upierdliwy serwis. Spokojnie, za 20 lat ludzie dorosną do tego że są w błędzie jeśli chodzi o uwielbienie spaliniakow. Tak było ze wszystkimi zmianami w historii ludzkości. Niedawno pamiętam jak każdy śmiał się że mnie że mam smartfon, to przecież telewizor a nie telefon, to na pewno nigdy się nie przyjmie mówili. Kilkadziesiąt lat temu kierowcy w ramach protestu ucinali w samochodach pasy bezpieczeństwa bo to przecież zamach na ich wolność był. Takich przykładów można wymieniać bez liku, przeciwnicy ev niestety są zbyt mało inteligentni żeby uczyc się na błędach.
Dziękuję.
Tak myślałem że opcji na dalekobieżne jeszcze nie ma bo masa się nie kalkuluje.
Co do OZE to zaliczają jeszcze piece opalane najgorszym syfem drewnianym. Ale te piece idą niedługo w odstawkę. Wiatr mamy tylko na południu i północy.
Pracowałeś już z małymi turbinami 3-5kw ?
Będzie to lepsze od fotowoltaiki? Bo dużo miejsca nie zajmują.