Wysłany:
2014-01-07, 17:39
, ID:
2826466
1
Zgłoś
Bardzo głupi żart, jeszcze pewnie swojemu ojcu... Rozebrałem kiedyś stary nabój do jakiegoś ckm, usypałem małą kupke na blaszce i podpaliłem długą zapałką, niestety coś odprysnęło i wypaliło mi troche skóre i to na zaskakującą głębokość. A co powiedzieć dopiero o twarzy tego gościa...