Wysłany:
2010-10-03, 21:43
, ID:
403821
1
Zgłoś
Granica między opętaniem a schizofrenią jest bardzo cienka. Do tego same opętania przyciągają wszystkie możliwe psychiczne zaburzenia naraz i w kilka tygodni ze zdrowego robi się bardzo skrzywiony człowiek. Jedno nie wyklucza drugiego, opętany zazwyczaj jest chory, więc każdy rozsądny zjadacz chleba zwali wszystko na chorobę i chorobę będzie się starał wyleczyć i bardzo słusznie. W związku z tym wierzący z ateistą nie ma co dyskutować, bo oboje mają bardzo mocne argumenty ale nijak mogą je obronić.