Mors_Nigra napisał/a:
(...) Mógł po kawałku przemówić do tłumu, żeby pochowali telefony, bawili się normalnie, nie zasłaniali innym itd, ludzie kochają Halforda posłuchaliby (...)
Praktycznie na każdym koncercie na jakim byłem na początku wokalista prosi żeby nie nagrywać, ale ludzie mają na to wywalone, podejrzewam że w tym przypadku było tak samo. Wymowna scena była Krakowie, na starcie było puszczone wideo z prośbą o nie nagrywanie koncertu i nie umieszczanie w internetach... i w tym momencie było pełno telefonów w wyciągniętych łapskach.