Wysłany:
2012-12-06, 14:25
, ID:
1635183
Zgłoś
Tekst z kursu ratownictwa, autorstwa kolesia, który przez parę lat jeździł 'na karetce' - Listopad. Staruszki nisko latają.
Tutaj młoda jakaś, ale wszyscy absolutnie nie ogarnięci.
Kierowca bo śmiga na czerwonym, laska bo mimo wszystko w zimie trzeba pamiętać, że samochód w miejscu nie stanie.
Co do zatrzymywania się po skręcie [czy to lewo czy prawo] RANYBOSKIE. STOP. To, że skręcasz samochodem, nie znaczy WCALE, że masz pierwszeństwo przed pieszym, rowerem czy pielgrzymką do Częstochowy. Przez takich 'mundrych inaczej' ludzie giną potem na pasach.