Zagubiony w lesie

~tip.top

Wysłany: 2010-01-21, 14:24 , ID: 162052 Zgłoś

Poszedl facet do lasu. Tak lazil i lazil, ze w końcu zabladzil. Chodzi wiec
po lesie i krzyczy. W pewnym momencie cos go szturcha z tylu w ramie.
Odwraca glowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedz, rozespany, wk🤬iony,
piana z pyska mu leci i mówi :
- Co tu robisz?
- Zgubilem sie - odpowiada facet
- Ale czego sie k🤬a tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz
- Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc
- No to k🤬a ja uslyszalem. Pomoglo ci?

podpis użytkownika

Tonący w morzu absurdu…
… sarkazmu się chwyta.

A................N

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-01-21, 15:55 , ID: 162114 Zgłoś

Zapomniałeś o zakończeniu kawału

...
- Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc
- No to k🤬a ja uslyszalem. Pomoglo ci?
- Tak. (Kropka)

Ogólnie to śmieszne.

grauper

Wysłany: 2010-01-21, 18:07 , ID: 162227 Zgłoś

Hmn. Tak mnie to rozwaliło ze zapomniałem sie zaśmiać.....

L................g

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-01-21, 18:07 , ID: 162228 Zgłoś

@alton to juz lepsze bez zakończenia

~tip.top

Wysłany: 2010-01-21, 18:15 , ID: 162235 Zgłoś

grauper napisał/a:

Hmn. Tak mnie to rozwaliło ze zapomniałem sie zaśmiać.....

pewnie dlatego ze nikt Ci kawalu nie wytlumaczyl

podpis użytkownika

Tonący w morzu absurdu…
… sarkazmu się chwyta.

A................N

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-01-21, 18:49 , ID: 162260 Zgłoś

Lord of Suffering widzę, że nie załapałeś.

L................g

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-01-21, 19:52 , ID: 162306 Zgłoś

ALTON napisał/a:

Lord of Suffering widzę, że nie załapałeś.

Na to wychodzi

P................t

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2011-03-11, 17:56 , ID: 607187 Zgłoś

Altonowi chodzilo ze do tego kawalu mozna spokojnie dopisac tak, bo i tak nie jest to za c🤬ja smieszne...