Azja przoduje w jedzeniu tego co ma pod ręką, bo to oportuniści nauczeni wojnami i głodem. Polacy też niedługo będą wp🤬lać mrówki aż się będą uszy trzęsły.
Wpierdzielają takie cuda, a potem larum, bo ktoś złapał wirusa od nietoperza... Było trza obgotować Co kraj to obyczaj. Ja tam wolę rosół, bigos i szyncle ze świni, tak staromodnie.