myha napisał/a:
to może i ja napisze parę spraw:
- po pierwsze do Polski żadnej imigracji nie ma, bo kto o zdrowych zmysłach chciał by tu dobrowolnie przyjechać?
znam obywateli Kirgistanu czy nawet Ukrainy, dla których życie w Polsce (czyli przedbramiu zachodu, bo i takie określnie od nich słyszałam) to spełnienie marzeń i snów
reszta Twoich argumentów też średnio do mnie przemawia niestety