Wieśniaki myślały, że wezmą fotowoltaikę w kredyt i będą milionerami. Prawda jest taka, że sprzedawanie wygenerowanej energii po ich marżach jest nieopłacalne, bo też chcą zarobić, nie mogąc tracić na przesyle czyjejś energii, a i same kable mają swoją rezystancję i zawsze są jakieś straty (E=Pt=I2Rt). Jeśli nie masz magazynu energii, i sam jej nie wykorzystujesz, to jesteś po prostu pelikanem.